Lubomia: pierwsi mieszkańcy w Nowych Nieboczowach w 2015 roku

2
159
02_nowe_nieboczowy_komentarz.JPG

Lubomia uzyskała już pozwolenie na budowę infrastruktury technicznej Nowych Nieboczów – wieś zgodnie z planem powinna być gotowa do zasiedlenia w 2017 roku.

 

Budowa zbiornika Racibórz Dolny wiązała się dla mieszkańców Nieboczów z koniecznością opuszczenia swoich dobytków. Państwo zapewniło, że dla przesiedlanej ludności wybudowana zostanie nowa wieś wraz z całą infrastrukturą, która umożliwi jej mieszkańcom normalne funkcjonowanie. Wiadomo już, że w Nowych Nieboczowach powstanie remiza strażacka, rynek, park ze zbiornikiem wodnym i wyspą, boiska sportowe, budynek sportowy oraz dom komunalny, w którym znajdzie się od 10 do 12 mieszkań. Wybudowany zostanie także kościół oraz cmentarz.

 

 

Zanim jednak do wsi zaczną wprowadzać się mieszkańcy to musi zostać uzbrojona w sieć wodną, kanalizacyjną oraz energetyczną. Jak informują władze gminy, Lubomia uzyskała już pozwolenie na budowę wszelkiej infrastruktury technicznej. Rozstrzygnięto także przetarg na budowę oczyszczalni ścieków, która będzie obsługiwała Nowe Nieboczowy. – Budowa oczyszczalni ścieków na terenie Nowych Nieboczów ruszy lada dzień. Ma się zakończyć w kwietniu 2015 roku i będzie kosztowała ponad 2,1 mln zł. Kanalizacja będzie dostosowana do potrzeb 600 osób. Początkowo myśleliśmy czy nie podłączyć wsi do oczyszczalni w Syryni. Nie było to możliwe ze względu na to, że Syrynia znajduje się w Aglomeracji Racibórz – tłumaczy wójt gminy Lubomia, Czesław Burek.

 

Jak wynika z szacunków wójta cała sieć będzie gotowa w drugiej połowie 2015 roku. Wtedy także powinny być już gotowe drogi publiczne oraz wszystkie domy. Na końcu powstawać będą wszelkie budynki użyteczności publicznej. – W drugiej połowie 2015 roku wszystkie prace powinny się zakończyć. Wtedy już do wsi będą mogli wprowadzić się mieszkańcy. Jednak wszelkie budynki użyteczności publicznej pojawią się dopiero później. Myślę, że nie będziemy się z tym spieszyć, gdyż wszystkie prace mają skończyć się dopiero w 2017 roku – dodaje wójt.

 

/Paulina Krupińska/