Rada Ministrów szuka oszczędności i nakłada ograniczenia na "schetynówki" – sprawdź jakie drogi w naszym regionie mają szanse na remont w 2014 r.
Wojewoda Śląski Zygmunt Łukaszczyk zatwierdził wstępną listę rankingową wniosków w ramach "Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych". Na liście nie brakuje wniosków z powiatów raciborskiego i wodzisławskiego, jednakże nowe zasady sprawią, że tylko część z nich – pomimo wysokiej pozycji na liście rankingowej – doczeka się realizacji. Wszystko z powodu uchwały Rady Ministrów z 29 października 2013 roku, w myśl której każdy wnioskodawca (powiat ziemski, powiat grodzki lub gmina) będzie mógł uzyskać dofinansowanie tylko do jednego projektu. Dofinansowanie projektów drogowych w ramach NPPDL wynosi 50% wartości przedsięwzięcia.
Powiat Raciborski
W przypadku gminy Racibórz powyższe i tak nie ma znaczenia, ponieważ i tak tylko jeden gminny wniosek znalazł się na liście rankingowej (remont Mariańskiej). Gorzej jest w przypadku powiatu – oba wnioski (remont Raciborskiej w Bieńkowicach oraz Wiejskiej w Babicach) znalazły się na wstępnej liście rankingowej, ale na dofinansowanie będzie mógł liczyć tylko jeden.
Do remontu ul. Mariańskiej w Raciborzu rząd może dopłacić niemalże 1,7 mln zł, Raciborskiej w Bieńkowicach – 948 tys. zł. Na wstępnej liście wniosków przeznaczonych do dofinansowania znalazły się również: przebudowa układu komunikacyjnego centrum Kuźni Raciborskiej w rejonie Świerczewskiego, Moniuszki, Działkowców – 974 tys. zł, remont ulicy Ogrodowej w Krzanowicach – 215 tys. zł.
Powiat wodzisławski
Największą realizowaną w ramach programu NPPDL inwestycją drogową w powiecie wodzisławskim może zostać przebudowa ul. Wiejskiej w Lubomi (inwestycja prowadzona przez Powiat Wodzisławski). W przypadku tej inwestycji wkład powiatu wodzisławskiego wyniósłby 4,5 mln zł a dotacja rządowa aż 3 mln zł.
Kolejnymi "schetynówkami" mają szanse zostać ul. Żelazna w Rydułtowach (dotacja sięgnie 611 tys. zł), ulica Matuszczyka w Wodzisławiu Śląskim (dotacja: 2,29 mln zł), Józefa Wieczorka w Radlinie (dotacja: 1,515 mln zł), Skotnicka w Łaziskach (gmina Godów, dotacja: 698 tys. zł).
Pieniędzy jest za mało
Jak widać, apetyty powiatów raciborskiego i wodzisławskiego są znaczne. Gdyby rząd chciał zrealizować wszystkie wymienione wnioski, musiałaby przeznaczyć na ten cel niemalże 12 mln zł. Tymczasem pula środków na "schetynówki" dla całego województwa śląskiego ma w 2014 roku zawierać zaledwie 17 mln zł. Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że wraz z "upadkiem" Grzegorza Schetyny w PO upada również jego sztandarowy program, który dawał borykającym się z problemami finansowymi samorządom możliwości przeprowadzenia inwestycji remontowych, na które nie było ich stać od lat.
/Wojciech Żołneczko/