Wielka wodzisławska wigilia na Rynku stała się już tradycją – w tym roku, na moment przed rozpoczęciem Świąt Bożego Narodzenia odbyła się ona po raz 7.
Mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego, jak co roku, licznie przyjęli zaproszenie prezydenta Mieczysława Kiecy na wigilijny wieczór. Dla gości przygotowano 1000 porcji świątecznego barszczu i gorących krokietów. Oprawę muzyczną zapewnił zespół Jejku, w wykonaniu którego kolędy brzmiały naprawdę pięknie. Wigilijka z mieszkańcami zorganizowana została pod olbrzymim namiotem.
Tegoroczna wigilia na Rynku była także wspaniałą okazją do spotkania ze Świętym Mikołajem, który czekał na najmłodszych w swojej zagrodzie już od południa. Towarzyszyli mu pomocnicy oraz renifery z mikołajowego zaprzęgu. Jeden z reniferów, który odwiedził wodzisławski Rynek, to sławny w całym kraju Rudolf, którego oglądać możemy w wielu świątecznych reklamach. Każde dziecko mogło osobiście porozmawiać z Mikołajem oraz napisać do niego list i wrzucić go do specjalnej skrzynki.
– Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy zdecydowali się spotkać w świątecznej atmosferze na wodzisławskim Rynku. Ilość zgromadzonych wodzisławian pokazuje, że takie spotkania są nam potrzebne i warto je organizować. Razem od siedmiu lat budujemy wspaniałą tradycję, z której możemy być prawdziwie dumni – mówi Mieczysław Kieca.
/p/