Dworzec w Wodzisławiu Śląskim już jest przygotowywany do sprzedaży – o szczegółach przetargu opowiada Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP we Wrocławiu.
Władze Wodzisławia Śląskiego od dłuższego czasu prowadziły rozmowy z przedstawicielami spółki PKP. Rozmowy dotyczyły przejęcia przez miasto dworca kolejowego. Mimo tego, że od dawna nie spełnia on swojej funkcji, strony nie doszły do porozumienia. Stało się tak między innymi dlatego, że nieruchomość nie była geodezyjnie wydzielona. PKP zdecydowało, że postara się sprzedać budynek w drodze przetargu. – Dworzec w Wodzisławiu Śląskim przygotowujemy do sprzedaży w ramach projektu "dworzec na własność". Przewidujemy, że zostanie on wystawiony na sprzedaż jeszcze w tym roku – tłumaczy Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy PKP S.A. we Wrocławiu. Już dziś wiadomo, że miasto do przetargu nie przystąpi.
– W przypadku braku zainteresowania podmiotów komercyjnych zakupem dworca, jesteśmy otwarci na rozmowy z samorządem lokalnym w sprawie zbycia dworca na jego rzecz – dodaje B. Sarna. Warto wspomnieć o tym, że wodzisławski dworzec nie może spełniać innych funkcji niż te związane z ruchem kolejowym. O tym, czy jakiś inwestor zainteresuje się budynkiem dowiemy się po przetargu. Podobna sytuacja miała miejsce w Raciborzu. W budynku tym jest jednak naprawdę wiele miejsca na działalność komercyjną. Mimo tego zainteresowania ofertą PKP nie było. Na chwilę obecną nie wiadomo ile będzie wynosiła cena wywoławcza za wodzisławski dworzec.
/Paulina Krupińska/
fot. Omen600606, pl.wikipedia