Kierowca samochodu volvo wyprzedzając ciąg pojazdów zmusił kierującego oplem do zjechania na pobocze, w wyniku czego wpadł on w poślizg i zderzył się czołowo z fordem.
W czwartek, 29 stycznia na ulicy Pszowskiej doszło do poważnego wypadku. Jak ustalili policjanci, kierujący samochodem marki volvo jadąc ulicą Pszowską od strony Bogumińskiej wyprzedzał ciąg pojazdów, nie upewniając się co do możliwości tego manewru. Kierujący oplem jadąc ulicą Pszowską z kierunku Pszowa chcąc uniknąć zderzenia z volvo zjechał na prawe pobocze jezdni, po czym wpadł w poślizg i zderzył się czołowo z fordem. 63-letni kierowca volvo odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy rannym.
Został zatrzymany przez policjantów w niecałą godzinę po zdarzeniu. Pomocne w ujęciu kierującego okazało się nagranie z kamery umieszczonej w jednym z poszkodowanych pojazdów. W wyniku tego zdarzenia ranne zostały cztery osoby. W szpitalu na obserwacji pozostał kierowca forda oraz pasażerka opla. Po zbadaniu stanu trzeźwości uczestników wypadku, okazało się także że kierowca opla ma w organizmie ponad pół promila alkoholu. Utrudnienia w ruchu trwały blisko dwie godziny.
/p/