Złodzieje z niezamieszkałych posesji wynosili głównie antyki – podczas przeszukania domu jednego z zatrzymanych ujawniono także broń palną i amunicję.
Od października ubiegłego roku na terenie Pszowa dochodziło do licznych włamań. Na celowniku włamywaczy były głównie opuszczone i nienadzorowane przez właścicieli domy jednorodzinne a ich łupem padały antyczne przedmioty w tym obrazy, monety, zegary ścienne, naręczne i biżuteria. Dzięki pracy pszowskich kryminalnych udało się ustalić i zatrzymać dwóch złodziei. Podczas przeszukania ich miejsc zamieszkania mundurowi ujawnili pomieszczenia wypełnione antycznymi przedmiotami, w których przechowywali skradzione albumy, zegary, klamki mosiężne obrazy, sztućce, porcelanę, monety a nawet elementy pieca kaflowego.
W domu 41-latka ujawniono także broń palną i ostrą amunicję. Jak ustalili policjanci, mężczyźni sprzedawali skradzione łupy na targach staroci na terenie całego Śląska. Kolekcjonerzy antyków byli już znani policjantom. W stosunku do 37-latka, który dopuścił się włamań w warunkach wielokrotnego powrotu do przestępstwa sąd zastosował tymczasowy areszt. Jego 41-letni kompan będzie się musiał stawiać regularnie na komendzie. Policjanci nie wykluczają kolejnych zarzutów a sprawę traktują jako rozwojową. Złodziejski duet może spędzić za kratami nawet 10 lat.
Zobacz więcej zdjęć skradzionych przedmiotów>>
/p/