Wicestarostę powiatu raciborskiego Andrzeja Chroboczka niepokoi, czy istnieje ryzyko wystąpienia na terenie powiatu przypadków AFS.
Niedawne przypadki dwóch padłych dzików doprowadziły nie tylko do dymisji ministra rolnictwa, ale też poważnych problemów producentów wieprzowiny na wschodzie kraju. Wicestarostę zainteresowało, czy rolnicy w powiecie mają się czego obawiać. Postanowił więc wykorzystać obecność na posiedzeniu komisji zdrowia przedstawicielki powiatowych służb weterynaryjnych i rozwiać obawy u samego źródła.
Katarzyna Mura z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii uspokoiła, iż powiat raciborski znajduje się daleko od strefy najbardziej zagrożonej. Strefą tą objęto wschód kraju. Choć w okolicy nie odnotowano przypadków ASF, inspektorat nie bagatelizuje zagrożenia i pobiera próbki z każdego padłego dzika. Mamy procedury i jesteśmy pod telefonami 24 godziny na dobę – zapewniła.
Paweł Strzelczyk