Rydułtowy: Konsultacje społeczne w sprawie stawki za śmieci

0
159
rydultowyurzad.jpg

Późnym popołudniem 28 kwietnia w rydułtowskim RCK miały miejsce konsultacje społeczne dotyczące zmian w gospodarce komunalnej w mieście. Mieszkańców zelektryzowała przede wszystkim kwestia zmian w wysokości stawki za wywożone odpady. Kością niezgody stała się nawet nie sama wysokość opłaty, ta bowiem zostanie obniżona. Urzędnicy policzyli, że miasto może obniżyć jej wysokość o ok. 13 procent. Magistrat chce, aby mieszkańcy „zabudowy jednorodzinnej” płacili teraz stawkę 8,5zł zamiast dotychczasowych 10, a mieszkańcy zabudowy wielorodzinnej wydali na śmieci 7,5 zamiast 8,5zł.

Na konsultacji mieszkańcy przychylali się do stanowiska, że w domach jednorodzinnych powinno się płacić tę samą stawkę co w bloku

Napięcia wzbudził przede wszystkim fakt zróżnicowania ponoszonych wydatków na śmieci w domkach jednorodzinnych i dla mieszkańców bloków. Duża część radnych już na sesji domagała się ujednolicenia stawek. Do przewidzenia był w tej sytuacji kontratak radnych, którzy bronią wielkomiejskiego elektoratu. Podobne stanowisko zajęli pracownicy spółdzielni mieszkaniowych.  Radni, którzy domagają się równej wysokości opłat tłumaczyli swoje stanowisko zasadami sprawiedliwości społecznej. Nie mogli przejść także obojętnie obok faktu, że na osiedlach w mniejszym stopniu segreguje się śmieci. Radni Marek Wystyrk i Zbigniew Szurek powiedzieli nam – nie może być tak, że większość płaci za mniejszość. Jednak najważniejsza nie jest wysokość opłaty, ale to, że gro ludzi nie segreguje odpadów pomimo deklaracji. Wiele osób nie segreguje odpadów, co powoduje wzrost kosztów firmy zajmującej się wywozem śmieci. To może mieć konsekwencje w przyszłości.

Radni domagający się utrzymania dotychczasowych reguł natomiast wskazali na fakt, że w domkach jednorodzinnych produkują śmieci, których próżno szukać na blokach. Wskazali również, że wywóz śmieci z bloku jest zdecydowanie łatwiejszy niż z domów. Reprezentujący to stanowisko radny Piotr Sojka powiedział nam – jestem i będę zdecydowanie przeciwny ujednoliceniu stawek. Po pierwsze z osiedli zaobserwowano tylko 1 samochód, który odwoziłby odpady zielone. Cała reszta pochodzi z domków. Po drugie na blokach nie produkuje się popiołów.

Mieszkańcy obecni na konsultacjach gremialnie poparli koncepcję ujednolicenia stawek.

Głosowanie Rady Miasta w tej sprawie już w maju.

 

Tekst Leszek Iwulski