Rybnik: pościg za nietrzeźwym wodzisławianinem. Jechał do porodu

0
90
uciekal_policja.jpg

Okazało się, że mężczyzna nie tylko prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, ale także zostawił w domu małe dziecko.

 

We wtorek, 8 lipca tuż przed północą policjanci z Rybnika zatrzymali 35-letniego mieszkańca Wodzisławia Śląskiego, który prowadził samochód w stanie nietrzeźwości. Mężczyznę udało zatrzymać się dopiero po pościgu. Wjechał do lasu. Myślał, że tam ukryje się przed policją. Jednak ci zauważyli samochód. Okazło się, że mężczyzna miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Tłumaczył się tym, że jego żona rodzi, a on jedzie do szpitala. W trakcie rozmowy okazało się jednak, że mężczyzna zostawił w domu swojego 4-letniego syna. W związku z tym, że żona 35-latka była w szpitalu, policjanci dotarli do babci chłopca, która zobowiązała się zaopiekować dzieckiem. Mężczyzna zamiast na porodówkę trafił do aresztu. Grozi mu 5 lat więzienia.

 

 

/p/