Mieszkanka Wodzisławia obchodziła swoje 90-te urodziny i z chęcią podczas wizyty wspominała dawne czasy.
Mieczysław Kieca odwiedził 90-letnią Hildegardę Myśliwiec. Pani Hildegarda wraz z rodzicami do Wodzisławia przyjechała jako 15-letnia dziewczyna. Hildegarda Myśliwiec, chcąc pomagać podczas okupacji, wstąpiła do Armii Krajowej – zresztą jej rodzina słynęła z patriotycznych zapędów – ojciec był powstańcem śląskim. Podczas wojny Hildegarda Myśliwiec aktywnie działała w partyzantce i jak sama twierdzi „gdyby nie partyzantka jej rodzina nie dałaby sobie rady podczas wojny”. A co po wojnie? „A po wojnie wyszłam za partyzanta” – śmieje się szacowna jubilatka. Była działaczka AK ma obecnie 4 dzieci, 11 wnuków i 9 prawnuków.
Trzeba powiedzieć, że mimo podeszłego wieku pani Hildegarda Myśliwiec bardzo dobrze się trzyma. Owszem, nie wychodzi już sama z domu, jednak sprawności umysłowej niejeden mógłby pozazdrościć. Wystarczy nadmienić, że jej ulubioną rozrywką jest czytanie książek, rozwiązywanie krzyżówek i sudoku.
Podczas spotkania z prezydentem Mieczysławem Kiecą pani Hildegarda Myśliwiec z chęcią opowiadało o swoim życiu w Wodzisławiu Śląskim, do którego na stałe wróciła w 1984 roku.
/p/