Święto Niepodległości to ten moment, w którym co roku definiujemy ponownie terminy takie jak patriotyzm, ojczyzna, obowiązek. Każdego 11 listopada pamiętamy o tych pięknych chwilach, gdy naczelnik Józef Piłsudski zawitał do Warszawy. Póxniej, nasi pradziadowie musieli walczyć o pomyślność ojczyzny w jeszcze większym stopniu. Trzeba było scalić gospodarkę trzech zaborów, ujednolicić 3 porządki prawne. Trzeba było bronić granic odrodzonej Rzeczpospolitej. Tu na górnym Śląsku, zostało przelane mnóstwo krwi, by pozostał on polski. 20 lat później tysiące Polaków złożyło na ołtarzu ojczyzny najwyższą ofiarę. W zderzeniu z bestialstwem Niemieckiej okupacji, a później stalinowskich oprawców również i mieszkańcy Wodzisławia, często płacili daninę krwi. W 96 rocznicę wyzwolenia w Wodzisławiu cała klasa polityczna regionu złożyła hołd tym, którzy uczestniczyli w czynie powstańczym w trudnych dla Śląska latach 1919 – 1921. Tym bardziej wyrazisty jest uczczenie pamięci walczących za polskość tych ziem, że odbywa się on w skomplikowanym czasie kampanii wyborczej. Przed pomnikiem powstańców stanęli więc obecny prezydent miasta Mieczysław Kieca oraz jego konkurenci w wyborczym wyścigu – Adam Gawęda oraz Mateusz Kania. Obecni byli przedstawiciele władzy wykonawczej w osobie ministra Adama Zdziebły oraz ustawodawczej w osobach posłów Ryszarda Zawadzkiego i Grzegorza Matusiaka. Obecny był także starosta Tadeusz Skatuła oraz wiceprezydenci Dariusz Szymczak i Eugeniusz Ogrodnik. prezydent Mieczysław Kieca opisał jak ciężkie były warunki odzyskania niepodległości i jak wiele trzeba było poświęcić, by móc dzisiaj świętować. Mieczysław Kieca mówił o historii miasta po 1918 roku i wskazywał na jego koleje – na powstania, okupację, zniszczenia wojenne, historię powojenną i „Solidarność”.
Prezydent zwrócił uwagę, że dzisiejsze pojmowani e patriotyzmu musi być jednak inne. Trzeba patrzeć na codzienność i w tym otoczeniu realizować wartości. Trzeba cenić sobie uczciwość, rzetelność. Mieczysław Kieca powiedział: – Patriotyzm dzisiaj to szukanie tego, co nas łączy i buduje. Budujmy razem naszą wolną i niepodległą ojczyznę. Prezydent zauważył, że nawet taka aktywność jak udział w maratonie dla niepełnosprawych dzieci to ważny objaw patriotyzmu. Udział w tego typu akcjac bowiem wzmacnia nasze lokalne środowisko i stanowi o naszym zaangażowaniu się dla drugiego człowieka.
Podobną ocenę tego święta miał kandydujący na prezydenta Adam Gawęda, dla którego jest to przede wszystkim dzień zadumy nad tym, czym patriotyzm powinien być dzisiaj. Według tego polityka jest to pojęcie, które dzisiaj musi charakteryzować pewien etos, ale także być pewnego rodzaju „pożądanym stylem życia”. Zapytany o te wartości Adam Gawęda odpowiedział: – to przede wszystkim troska o właściwe postępowanie w relacjach z innymi ludźmi, z najbliższym otoczeniem, z państwem. Dzisiaj patriotyzm to budowanie dobrej firmy, zatrudnianie ludzi, uczciwość w kontaktach z państwem. Patriotyzm to rzetelność i troska o rozwój tego, co nazywamy wspólnotą.
Również Mateusz Kania jest zdania, że: – 11 listopada to dzień naszej dumy narodowej. Jest to święto, które wszyscy możemy obchodzić wspólnie. Ta jedność płynie z faktu, że po ponad wieku niewoli razem wybiliśmy się na niepodległość. Niestety dzisiaj możemy jeszcze zaobserwować, że nie wszyscy się z tym zgadzają. To święto jest corocznie odnawianym przymierzem z patriotyzmem. Ten nowocześnie pojmowany patriotyzm to przede wszystkim codzienna praca dla Polski. Można go demonstrować wszędzie – w pracy zawodowej, w aktywności obywatelskiej, w działalności publicznej.
Leszek Iwulski