Ministerstwo Spraw Wewnętrznych we współpracy z Centralnym Ośrodkiem Informatyki podjęło decyzję o zintegrowaniu najważniejszych rejestrów państwowych.
Jeszcze tylko kilka dni dzieli nas od 1 marca. Wtedy to zacznie się rewolucja w państwowych rejestrach. Rusza bowiem wówczas System Rejestrów Państwowych. Co kryje się pod tą nazwą? Krótko mówiąc, jest to połączenie kluczowych rejestrów w jednym zintegrowanym systemie. Mowa o takich rejestrach jak numer PESEL, dowody osobiste czy akty stanu cywilnego.
Do tej pory sytuacja wyglądała tak, że każda gmina miała swój odrębny rejestr, w którym mogła sprawdzać dane jedynie swoich mieszkańców. Dlatego też wyrabianie nowego dowodu osobistego mogło się odbywać jedynie w rodzimym urzędzie. Podobnie w przypadku aktów urodzenia – odebrać można go było osobiście w Urzędzie Stanu Cywilnego miasta, w którym zostało zarejestrowane urodzenie. Wiadomo, że czasami takie bieganie po urzędach bywało uciążliwe, i nierzadko konieczny był dzień urlopu, aby pojechać po istotny dla nas dokument. Jednak teraz ma się to zmienić.
– Ministerstwo Spraw Wewnętrznych we współpracy z Centralnym Ośrodkiem Informatyki podjęło decyzję o zintegrowaniu najważniejszych rejestrów państwowych. Tak powstał jeden System Rejestrów Państwowych (SRP), do którego będą miały dostęp wszystkie urzędy gmin w Polsce. Urzędnicy będą pracowali w aplikacji ŹRÓDŁO, dającej dostęp do danych. Nowy system zwiększy również bezpieczeństwo – został zbudowany w taki sposób, by maksymalnie chronić dane przed niepowołanymi osobami – czytamy na stronie MSWiA.
Zmiany mają wejść w życie z dniem 1 marca. Oznacza to, że od tego dnia sprawy związane z aktem urodzenia czy dowodem osobistym będzie można załatwić w dowolnym urzędzie, w dowolnym miejscu w kraju – adres zameldowania nie będzie już kwestią nadrzędną. Praca urzędników zostanie usprawniona – nie będzie już konieczności wysyłania korespondencji do innych miast w celu udostępnienia informacji. Dzięki aplikacji ŹRÓDŁO, z której mają korzystać pracownicy magistratów, możliwe będzie przetwarzanie danych gromadzonych w systemie.
Jednak należy się również nastawić na pewne utrudnienia, zwłaszcza w pierwszych dniach, tygodniach funkcjonowania SRP. Być może trzeba się będzie uzbroić w odrobinę cierpliwości. Szczególnie chodzi tutaj o Urzędy Stanu Cywilnego, które od 1 marca będą pracować na pustej bazie, do której przy chęci załatwienia sprawy najpierw trzeba będzie wprowadzić wszystkie niezbędne dokumenty, co może zająć kilka godzin, a nawet kilka dni. Nie ma bowiem programu, który pozwoliłby na migrację dokumentów, aczkolwiek MSWiA już nad takim programem pracuje.
publ. /d/