Remont drogi w dzielnicy Radlin II mógł zostać złożony na ołtarzu wodzisławskiego Parku Rozrywki.
Powiat wodzisławski stawia na drogi. Jednym z ważniejszych zadań, które starostwo chciało realizować w tym roku była modernizacja ulicy Chrobrego w dzielnicy Radlin II. Inwestycję tę zgłoszono do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, czyli popularnych schetynówek. Ta forma wsparcia inwestycji drogowych polega na dofinansowaniu remontu lokalnych i powiatowych dróg przez Urząd Wojewódzki. Niestety pula pieniędzy, którą województwo może przeznaczyć na ten cel jest ograniczona i dlatego wnioski na remonty są weryfikowane. Inwestycja na Chrobrego nie znalazła się na liście zadań przeznaczonych do dofinansowania. Jednak z uwagi na fakt, że często w wyniku postępowań przetargowych pojawiają się oszczędności, niektóre zadania dostają „drugą szansę”. Tak było również w przypadku inwestycji planowanej przez starostwo. Wniosek na remont został na tyle dobrze oceniony, że znalazł się tuż pod kreską i Urząd Wojewódzki postanowił, że wesprze powiat wodzisławski. Całość inwestycji została wyceniona na ponad 5,5 miliona zł. Połowa środków zostanie przekazana przez województwo. Natomiast druga połowa miała być zagwarantowana przez stronę samorządową. W tym przypadku koszty zostały solidarnie podzielone pomiędzy starostwo powiatowe oraz Urząd Miasta Wodzisław Śląski – obie strony zadeklarowały wkład w wysokości 1,4 miliona zł. Deklaracje te zostały zagwarantowane w uchwale intencyjnej, którą miasto przekazało na ręce starostwa. Jednak pojawił się duży problem natury finansowej. Wodzisław Śląski rzuca wszystko na jedną szalę i próbuje uratować inwestycję na jarach. Do tej pory przeznaczono już na to zadanie 26 mln 600 tys. zł. Miejskie inwestycje takie jak budowa łącznika na Olszynach zostają odłożone na termin późniejszy. Również w przypadku radlińskiej inwestycji pojawił się pomysł zmniejszenia zadeklarowanej wcześniej sumy. Prezydent Mieczysław Kieca uzasadnił taką propozycję faktem, że w wyniku przetargu na pewno pojawią się oszczędności i 800 tys. zł powinno wystarczyć na finalizację inwestycji. Jednak tak drastyczne obniżenie wkładu miasta oznacza pojawienie się problemu w postaci zmniejszenia się globalnego poziomu dofinansowania zadania przez województwo. Wynika to z tego, że umowa przepisuje finansowanie inwestycji w postaci rozłożenia obciążeń „pół na pół” pomiędzy samorządami i województwem. Oznacza to, że w przypadku zmniejszenia się wkładu samorządów urząd wojewódzki zmniejszy również wysokość własnego wsparcia. Sytuacja ta wywołała zrozumiałe zaniepokojenie w starostwie, które wysłało w charakterze emisariusza Dariusza Prusa, by ten wyjaśnił miejskim radnym, jak ważna jest inwestycja na Chrobrego i jak niewielkie będą szanse jej realizacji, jeśli pojawią się problemy ze wsparciem ze schetynówek. Rada miejska podjęła ostatecznie decyzję, że na remont Chrobrego przeznaczy nie 800 tysięcy, ale milion złotych. Dodatkowe 200 tysięcy wzięło się z pieniędzy przeznaczonych dla rady dzielnicy Radlin II, której pozostanie na inne cele ledwo 8 tys. zł. Pieniądze te jednak rada przekaże raczej bez mrugnięcia okiem, bo remont Chrobrego jest dla Radlina priorytetem. Radny Króliczek powiedział nam: – modernizacja tej ulicy jest najważniejsza dla Radlina. Na wszystko inne pieniędzy może braknąć, ale nie na tę inwestycję. Przy tej drodze trzeba wiele rzeczy poprawić. Przede wszystkim kanalizację. Po każdym większym deszczu pojawiają się na niej spore rozlewiska. Przy ulicy znajdują się szkoła i kościół. Remont Chrobrego jest niezbędny właśnie po to, by zadbać o ich bezpieczeństwo i komfort korzystania z drogi.
/Leszek Iwulski/
fot. wikipedia.pl