12 maja w Gimnazjum nr 1 było gwarno, kolorowo i smacznie. Wszystko za sprawą Jarmarku cudów, podczas którego uczniowie za symboliczne kwoty sprzedawali własnoręcznie robione gadżety, biżuterię i inne „cudeńka”.
W organizację przedsięwzięcia zaangażowała się młodzież wszystkich klas gimnazjum. To oni zadbali o kawiarenkę z pyszną mrożoną kawą, babeczkami, tostami i ciasteczkami. Nie zabrakło przygotowywanych na miejscu naleśników i gofrów, a nawet specjałów kuchni francuskiej.
Prócz kulinariów na jarmarku królowało rękodzieło. Biżuteria, piórniki, breloczki, smycze, kosmetyczki, etui na telefon, aniołki z gipsu i wiele innych gadżetów, które uczniowie wykonywali specjalnie na tę okazję. Miłośnicy literatury i muzyki mogli znaleźć coś dla siebie w „Empiku”. Nietuzinkowe przedmioty można było także znaleźć podczas „wyprzedaży garażowych”.
– Zastanawiałam się, jak urozmaicić uczniom czas w szkole, a przy okazji zaangażować ich do twórczej pracy. I tak zrodził się pomysł zorganizowania Jarmarku Cudów. Zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczamy na potrzeby samorządu szkolnego, a także dofinansowujemy wycieczki dzieciom, które mają trudną sytuację materialną – mówi Hanna Goszyc, organizatorka przedsięwzięcia, które w placówce zorganizowano już po raz czwarty.
Podczas tegorocznej edycji ustanowiono nowy rekord, bowiem uczniowie zebrali niecałe 1200 zł.
tekst: Gazeta Wodzisławska
fot.: Agnieszka Kruk
/publ.d/