Bank komórek macierzystych w kozielskim szpitalu

3
125
02_kom-mac..jpeg
Do pobierania krwi pępowinej przeszkolono personel całego oddziału ginekologiczno – położniczego.
 
Opinię publiczną od pewnego czasu zaprzątają dyskusje o możliwościach, jakie ukazuje człowiekowi nowoczesna medycyna. W telewizorach, radioodbiornikach, czy na łamach prasy cyklicznie ukazują się informacje o tym, jakie postępy czyni nauka w walce z rakiem, czy z takimi chorobami  jak AIDS. Coraz częściej odbiorca wiadomości słyszy o inżynierii genetycznej. Rozmowy ekspertów wskazują, że z jednej strony przed człowiekiem stają zupełnie mu nieznane możliwości przedłużenia sobie życia, z drugiej natomiast bardzo trudne kwestie etyczne. Jednak nawet najbardziej gorące dyskusje nie mogą powstrzymać działań, które w konsekwencji będą miały służyć walce z groźnymi chorobami. W kozielskim szpitali, na oddziale ginekologiczno – położniczym zaczęto właśnie pobierać krew pępowinową, która ma trafiać do banku krwi. To właśnie ten rodzaj krwi ma być cennym źródłem komórek macierzystych. Według specjalistów krew pępowinowa może być wykorzystana do leczenia dziecka w przypadku ponad 70 różnych chorób, wśród których znajdują się tacy zabójcy jak białaczka, udary mózgów, nowotwory, czy też wady serca. W chwili obecnej naukowcy poszukują rozwiązań, które umożliwiłyby leczenie za pomocą komórek macierzystych takich chorób jak Alzhaimer, Parkinson, stwardnienie rozsiane oraz niektórych chorób genetycznych. Komórki macierzyste nazywane są również komórkami wielopotencjalnymi, ponieważ dają początek wszystkim tkankom organizmu (nerwowej, kostnej, mięśniowej). Ten rodzaj komórek przybiera ma niejako podwójną formę, co wynika z faktu, że dzielą się one w trakcie rozwoju płodu. Z jednej „puli” wydzielają się komórki tworzące wyspecjalizowane narządy (wątrobę, skórę, nerwy itd.), natomiast druga część pozostaje niejako w „rezerwie”, która może przekształcać się w dowolne komórki. Gdy dziecko się już urodzi ta druga część komórek pozostaje obecna w szpiku kostnym i w tzw. krwi obwodowej. Są one jednak dużo mniej zdolne do przekształceń. Po przeszczepieniu komórki macierzyste namnażają się w organizmie biorcy. Niezwykle ważną zaletą takich przeszczepów jest fakt, że w ich przypadku nigdy nie dochodzi do odrzucenia. Najwięcej komórek macierzystych znajduje się w ludzkich embrionach, ale w dużych ilościach występuje ona ponadto właśnie w krwi pępowinowej. Do niedawna krew ta była niszczona wraz z łożyskiem tuż po urodzeniu dziecka. Dzisiaj można pobrać taką krew, dzięki stosunkowo prostemu zabiegowi, który jest całkowicie bezpieczny zarówno dla matek jak i dla dzieci. Metoda jest całkowicie bezbolesna. Krew pobiera się za pomocą strzykawki z łożyska zaraz po przecięciu pępowiny. Następnie trafia ona do tzw. banków krwi, gdzie jest przechowywana w temperaturze prawie – 200 stopni Celsjusza. Taki bank krwi powstanie również w kozielskim szpitalu. Zarówno lekarze, jak i pielęgniarki położne zostały już przeszkolone do tego typu operacji. Szef porodówki w kozielskiej lecznicy Jarosław Karoń zauważył: – Bankowanie komórek macierzystych to niezwykle innowacyjna metoda leczenia. Na rynku usług medycznych pojawiła się ona niedawno, ale wielu wiąże z nią bardzo duże nadzieje. Zauważamy również duże zainteresowanie ze strony przyszłych matek, które pytają o komórki macierzyste. Stąd też zapadły decyzje o realizacji tej usługi również przez nasz szpital. Personel został przeszkolony w tym kierunku. Prowadzimy również szeroką i rzetelną akcję informacyjną, by potencjalni zainteresowani tą procedurą mogli się o niej jak najwięcej dowiedzieć.
 
Leszek Iwulski
 
Fot. Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu