Olimpijskie złote medale zawisły też na szyjach sportowców z Kędzierzyna-Koźla, którzy niedawno pochwalili się nimi przed samą prezydent, Sabiną Nowosielską. Pływaczka – Elżbieta Kasprzyk, dumnie zaprezentowała dwa złote krążki, a Adam Sobiech, też pływak – dwa srebra. Z kolei piłkarki – Andżelina Rypa i Ewelina Bodynek przywiozły ze słonecznej Kalifornii brąz. – Powinniście każdej polskiej reprezentacji pokazać, jak się zdobywa tyle medali – skomentowała półżartem Sabina Nowosielska. Za to obecny na spotkaniu były siatkarz Mostostalu Azoty i reprezentant Polski w siatkówce – Marcin Prus, powiedział – Zawsze chciałem pojechać na olimpiadę, ale mi się nie udało, a teraz jakaś łezka się w oku kręci. Na kędzierzyńskich zawodnikach ogromne wrażenie zrobiła też sama ceremonia otwarcia. 7 tys. zawodników ze 177 krajów i 63 tys. widzów wzięło udział w niepowtarzalnym spektaklu. Polskę reprezentowało w 15 dyscyplinach 60 zawodników, z czego dziesiątka przyjechała z Opolszczyzny. – Nie liczyliśmy na medale, ale tłumaczyłam zawodnikom, że bez względu na to, jakie miejsce zajmą, to są już na zawodach światowych – wspominała Ewa Hałambiec, opiekunka opolskiej reprezentacji i prezeska regionalnego oddziału Olimpiad Specjalnych Polska. – Potem zamiast się cieszyć, cały czas płakałam – dodała ze wzruszeniem. – Czułam siłę z widowni, jak płynęłam po medal – podzieliła się wrażeniami Elżbieta Kasprzyk. Nasi reprezentanci mieli też okazję poznać sławnych aktorów – Colina Farrella i Arnolda Schwarzeneggera, a pływacy nawet poćwiczyć sztafetę ze słynnym multimedalistą i rekordzistą Michaelem Phelpsem. Zobaczyli również Hollywood, a w nim słynną Aleję Sławy i nie zmarnowali okazji, żeby wykąpać się w Oceanie Spokojnym.
/publ.k/
