O naszych wizytach na Wodzisławskim Jarmarku Bożonarodzeniowym pisaliśmy już tutaj oraz tutaj. Wszystkim, którzy jeszcze nie wybrali się w odwiedziny na wodzisławski rynek, przypominamy, że jarmark trwa aż do 23 grudnia – do ostatniego dnia przed Wigilią. Towarzyszy mu także wiele ciekawych imprez towarzyszących, a ich program przybliżaliśmy dla Was tutaj.
Zmarzluchów zapewniamy, że na jarmarku znajdą dla siebie skuteczne sposoby, żeby się rozgrzać – grzane piwo i wino, kawa, herbata oraz takie dania na ciepło jak zupa grzybowa, barszcz z krokietem czy placki ziemniaczane – z pewnością pomogą na chwilę zapomnieć o tych mniej przyjemnych aspektach zimowej aury.
Miłośnicy sera czym prędzej powinni sprawdzić, co dobrego znaleźć można na stoisku serów z gminy Korycin. Jak bowiem zapewnia pani Mariola – tak szerokiego wyboru serów z krowiego mleka na próżno szukać gdziekolwiek indziej.
Nie sposób również przejść obojętnie obok aromatycznego stoiska z wędlinami z Koszęcina – szynki surowe i gotowane, szynka dojrzewająca, słonina, boczek, schab, karczek, kaszanka, salceson, kabanosy, a nawet takie rarytasy jak pasztet z bażanta czy kiełbasy z dzika i jelenia – pani Angelina niemal jednym tchem wymienia ofertę wszystkich dostępnych dla mięsożerców smakołyków.
Wielbicieli słodkości z kolei na pewno ucieszy ogromny wybór wyrobów z piernika – piernikowe zwierzątka, choinki, bałwanki, mikołaje, a nawet… minionki, które z pewnością sprawią wiele radości najmłodszym gościom wodzisławskiego jarmarku.
Na rynku spotkamy również przemiłe panie z Koła Gospodyń Wiejskich – panie chętnie opowiadają o tradycjach i zwyczajach bożonarodzeniowych i przypominają, że już jutro na Wodzisławskim Jarmarku czeka nas Festiwal Moczki i Wigilia dla mieszkańców miasta (więcej o tym wydarzeniu przeczytać możecie tutaj). Zapraszamy!
kk
Fot. Dominika Rudzka