Rydułtowski ogólniak, po raz kolejny, przystąpił do projektu AIESEC World Talks, w ramach którego studenci z różnych krajów prowadzą zajęcia dla uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, przybliżając kulturę swoich krajów i przełamując bariery społeczne i językowe. W Rydułtowach, przez 5 dni, wolontariuszki z Azji i Afryki prowadziły zajęcia z języka angielskiego.
Katlego Sebothoma jest studentką prawa w Pretorii, stolicy RPA. Jej typowy dzień to przede wszystkim nauka. Jak mówi, studiowanie w RPA jest bardzo trudne, nie tylko jeśli chodzi o wymagania, ale przede wszystkim ze względu na bardzo wysokie czesne. Przyjazd do Polski Katlego okupiła szokiem klimatycznym – w południowej Afryce jest teraz środek lata, a w Pretorii – aktualnie panują ponad 40-stopniowe upały.
Ji Hyun Park nie miała takich problemów jak jej koleżanka z RPA, ponieważ klimat w Korei, choć łagodniejszy, jest podobny do panującego w naszym kraju. To, czym zainteresowała rydułtowską młodzież, to przede wszystkim informacje dotyczące codziennego życia młodych Koreańczyków. Jak opowiadała uczniom, w Korei nastolatkowie bardzo wiele czasu poświęcają nauce, żeby dostać się na studia. Dopiero potem można pozwolić sobie na jakieś hobby, najczęściej podróżowanie lub sport.
Wolontariuszki przez tydzień mieszkały u rodzin licealistek: Ilony z 2c i Roksany z 3b. Dla dziewczyn było to niezapomniane przeżycie: – Mam nadzieję, że wspólnie spędzone chwile nauczyły mnie nie tylko kultury i obyczajów innych, odległych krajów, ale przede wszystkim – dały początek nowej, prawdziwej i pięknej przyjaźni – wspomina uczennica rydułtowskiego liceum, Roksana.
Poza zajęciami lekcyjnymi, uczniowie mogli spędzać czas z wolontariuszkami w bardziej swobodnych okolicznościach. Był m.in. wspólny wypad na lodowisko oraz wycieczka w góry. Studentki zostały również zaproszone na organizowany przez liceum Wieczór Kolęd Międzynarodowych, dzięki czemu i one mogły lepiej poznać nieznane dotąd bożonarodzeniowe tradycje.
kk
