Jeszcze w ubiegłym roku los amfiteatru nad Odrą, leżał pod znakiem zapytania. Władze miasta zastanawiały się co zrobić ze zrujnowanym reliktem przeszłości, którego muzyczna historia sięga lat 60-tych. Było kilka koncepcji zagospodarowania obiektu, od kompleksowego remontu do kompletnego wyburzenia. Stanęło jednak na tym, że muszla zostanie częściowo odnowiona, tak by mogły się w niej odbywać małe koncerty i okolicznościowe imprezy. Prace remontowe mają ruszyć na wiosnę, tak, by latem obiekt już działał. Inicjatorzy odnowienia amfiteatru skupieni wokół strony Retromuzyka.pl poświęconej historii sceny muzycznej w Kędzierzynie-Koźlu chcą teraz,by scena nosiła imię Teresy Iwaniszewskiej -Haremzy, dlatego zbierają podpisy pod listem otwartym do mieszkańców w tej sprawie.
''W tym roku mija dwudziesta rocznica śmierci jednej z bardziej znanych postaci kultury naszego miasta pani Teresy Iwaniszewskiej – Haremzy. Artystka niejednokrotnie stała na deskach tego malowniczo położonego amfiteatru. Jest jeszcze sporo osób pamiętających płomiennowłosą dziewczynę z gitarą dysponującą „anielskim” głosem'' – czytamy między innymi w treści listu.
– Mamy już 120 podpisów – mówi Zbigniew Kowalski – współredaktor Retromuzyka.pl – Bardzo byśmy chcieli, by amfiteatr nosił imię tej artystki, która urodziła się w Koźlu.
Listy dotyczące poparcia inicjatywy dostępne są w: DK Chemik, ODK Komes, MOK Koźle oraz w kozielskich pubach muzycznych: Pod papugami, Pod lwami oraz w Tunelu. Prosimy o wsparcie – mówią autorzy listu.
Poniżej publikujemy treść listu i biografię artystki.
Na co dzień żyjemy w naszej małej społeczności – w miejscu, gdzie się urodziliśmy i wzrastamy, w miejscu, które poznajemy od dziecka. Nasze rodziny, znajomi z bliższej i dalszej okolicy, koledzy i koleżanki ze szkoły i z podwórka… – wszyscy tworzymy lokalną grupę budującą własną tożsamość. Łączy nas nie tylko geograficznie określone miejsce zamieszkania, lecz także myśli, pragnienia, marzenia związane z naszym regionem. Kochamy i szanujemy nasze gniazdo. Często jednak umyka nam to co jest dla nas najcenniejsze, to co mamy blisko siebie. Zdarzały się rzeczy ważne i mniej ważne. Do wszystkich często wracamy pamięcią. Szanujmy wspomnienia. Bądźmy dumni z naszej historii, lokalnych zwyczajów i tradycji. Przekażmy je następnym pokoleniom.
W ostatnim kwartale ubiegłego roku, Rada Miasta Kędzierzyna-Koźla podjęła decyzję w sprawie modernizacji muszli koncertowej znajdującej się w kozielskim Parku nad Odrą. Portal retromuzyka.pl od samego początku istnienia zabierał zdecydowany głos w tej sprawie. Uważamy że nadodrzański amfiteatr jest jednym z pomników powojennej historii naszego miasta. Z dużą satysfakcją przyjęliśmy decyzję o odstąpieniu od tzw. „renaturyzacji” tego miejsca.
W tym roku mija dwudziesta rocznica śmierci jednej z bardziej znanych postaci kultury naszego miasta pani Teresy Iwaniszewskiej – Haremzy. Pani Teresa niejednokrotnie stała na deskach tego malowniczo położonego amfiteatru. Jest jeszcze sporo osób pamiętających płomiennowłosą dziewczynę z gitarą dysponującą „anielskim” głosem. Mając na uwadze uszanowanie pamięci artystki, zwracamy się do Państwa prosząc o wsparcie inicjatywy nadania jej imienia, odnowionej muszli koncertowej. Chcemy aby powstał swoisty pomnik, który pozwoli przywołać z pamięci wszystko co związane było z tym miejscem. Jesteśmy przekonani, iż kozielski amfiteatr, po jego modernizacji z godnością uniesie patronat wspaniałej artystki jaką była Teresa Iwaniszewska-Haremza.
Teresa Iwaniszewska-Haremza
Urodzona 5 października 1952 roku w Koźlu.W latach 70-tych i 80-tych wysoko ceniona piosenkarka, przede wszystkim w środowisku wielbicieli poezji śpiewanej. Była wielokrotną uczestniczką festiwali piosenkarskich w Opolu, Zielonej Górze, Krakowie.
Na arenie ogólnokrajowej zaistniała w 1970 r., gdy jeszcze, reprezentując Opole jako Teresa Iwaniszewska, wzięła udział w Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze. Zaśpiewała piosenkę z repertuaru Bułata Okudżawy „Modlitwa Francis Villona” i zasłużenie zdobyła Nagrodę Dziennikarzy. W latach 1970-1971 pracowała jako referent kulturalno-oświatowy w Domu dla niewidomych w Trawnikach k/Koźla. Do wykonywania tej pracy musiała poznać podstawowy zakres alfabetu Braille’a. W 1974 r. wzięła udział w studenckim festiwalu FAMA’74, reprezentując środowisko studenckie Wrocławia. W 1976 roku wyszła za mąż za artystę fotografika Grzegorza Haremzę. Następnie na pewien czas związała się ze środowiskiem krakowskim i Teatrem Stu. Brała udział w przedstawieniach Teatru Stu pt.: „Exodus” (LP Muza PN SX 1610 „Songi Teatru Stu” wydany w 1978 r.). z udziałem Marka Grechuty, Włodzimierza Jasińskiego, Romy Warmus i Zespołu Teatru Stu. Teresa Haremza zaśpiewała w tym spektaklu dwa utwory, obydwa są kompozycjami M. Grechuty do słów Leszka Aleksandra Moczulskiego: Ponadto brała udział w pracach nad spektaklem Marka Grechuty pn. „Szalona lokomotywa”. W 1978 r. na Festiwalu w Opolu zdobyła III nagrodę za piosenkę przez nią wykonaną pt.: “Zejdźmy ze sceny” (muzyka Janusz Sent, słowa Jadwiga Has). Polskie Nagrania wydały LP z piosenkami czołówki ówczesnych polskich wykonawców – w tym i T. Haremzy, z przeznaczeniem na XI Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów w Hawanie w 1979 r. W 1979r. zaczęła współpracę z Czesławem Niemenem w wyniku której powstała specjalnie dla niej piosenka „Sprzedaję łzy, kupuję sny” (muzyka: Niemen, słowa Jadwiga Has), którą zaśpiewała na XVII K.F.P.P. Opole’79 w koncercie „Premiery”. W 1979r., w ramach Wiosny Estradowej ’79, Marek Grechuta i Teresa Haremza zaprezentowali w Poznaniu, premierowe wykonanie oratorium pt.: „Zapach łamanego w rękach chleba” do wierszy Tadeusza Kubiaka. W 1979 na rynku ukazała się płyta – „PIEŚNI” – Pieśni Marka Grechuty do słów Tadeusza Nowaka” (Pronit SX 1867).W 1980 roku Haremza odniosła znaczący sukces, występując jako gość na Festiwalu w Zielonej Górze (jurorami w konkursie byli m.in. Czesław Niemen i Żanna Biczewska). W grudniu 1980 roku wzięła udział w oratorium Wojciecha Trzcińskiego z tekstami Ernesta Brylla, wystawionym w Teatrze Muzycznym w Gdyni pt: „Kolęda – Nocka”. W spektaklu tym brała udział również Krystyna Prońko.We wrześniu 1981 r. Teresa Haremza wraz z mężem i kilkoma przyjaciółmi wyjechała do Holandii i Niemiec, gdzie zastał ich stan wojenny. Następnie w 1982 r. przez Austrię wyemigrowała do Australii, do Sydney. W 1984 r. małżeństwu Haremzów urodziła się córka Julia. W 1985 roku Teresa Haremza nagrała po angielsku płytę „TERESA HAREMZA”, long play (LP) wydany przez fimę Larrikin Records LRF-164, LP na który złożyło się jedenaście piosenek w nowoczesnej instrumentacji i aranżacji.Teresa Iwaniszewska Haremza zmarła 6 kwietnia 1996 roku wcześniej przez sześć lat walcząc z nieuleczalną chorobą. Piosenkarka została pochowana w Sydney.
Katarzyna Solarz