Do podstawowych zabiegów pozwalających na przedłużenie "życia" naszych nart jest smarowanie. Nie wolno dopuścić do przesuszenia ślizgu, w przeciwnym razie oprócz tego, że śnieg będzie się do niego kleił, a narta będzie wolna, to ślizg nasiąknie wilgocią, powodując korozję krawędzi i rozwarstwienie narty. Smarowanie jest konieczne, gdy zauważymy, że ślizgi robią się szare. Jest to ostatni sygnał, by nas odwiedzić.
Częstym problemem jest rdza na krawędziach. Jeżeli w sezonie letnim przechowujemy sprzęt w wilgotnych pomieszczeniach, to trzeba zabezpieczyć krawędzie wazeliną techniczną. Polecamy też wcześniej posmarować narty na gorąco, pozostawiając grubą warstwę smaru. Jeżeli przewozimy narty w uchwytach na dachu samochodu, trzeba koniecznie po każdym powrocie z wyjazdu wypłukać sprzęt pod bieżącą wodą i dokładnie wysuszyć. Sól drogowa, która osiada na naszych deskach potrafi je całkowicie zniszczyć. Skorodowanych krawędzi już nigdy nie będzie się dało dobrze naostrzyć, a zabrudzone wiązania mogą wypinać się z inna siłą, niż ta na jaką zostały ustawione. Największym grzechem narciarzy jest zostawienie po powrocie mokrych nart w pokrowcu – zawsze trzeba je dokładnie wysuszyć!
Najbezpieczniej przewozić narty w boxach dachowych, jeżeli takiego nie posiadamy to możemy go wypożyczyć w naszej Rowerowni. Posiadamy również w sprzedaży pokrowce na narty i buty narciarskie, które ułatwią przewożenie i przechowywanie sprzętu oraz zabezpieczą go przed brudem i szkodliwymi warunkami. Polecamy też zakup skirzepów – to tanie rozwiązanie pozwoli nam uniknąć powstawania wielu rys i przetarć w miejscu stykania się ślizgów, zwłaszcza podczas transportu.
Poważnym zaniedbaniem jest nieregularne odwiedzanie serwisu. Mylne jest stwierdzenie, że każda wizyta w serwisie znacznie "odchudza" nasze narty. Sprawny serviceman szlifuje i ostrzy narty tylko tyle ile trzeba, ważne jest również, aby sprzęt, na którym pracuje, był zadbany i w dobrym stanie. Odkładanie w czasie wizyty u fachowca sprawi, że przebieg serwisu będzie bardziej skomplikowany, droższy i wymagający zdecydowanych kroków. Przesuszenie ślizgu doprowadzi do korozji krawędzi i w konsekwencji do odklejania się ślizgu, pomijając fakt, że każdy na stoku będzie nas wyprzedzał. Nierówna powierzchnia ślizgu będzie przyczyną braku kontroli nad nartami. Natomiast tępe, "zawinięte" i poszarpane krawędzie mogą być przyczyną wypadków na stoku.
Zapraszamy do odwiedzenia naszego ski serwisu i sprawdzenia nas, sami jesteśmy ciekawi Twojej opinii. Zawsze staramy się utrzymywać wysoką jakość usług, niezależnie od natłoku pracy. W ofercie posiadamy również używany sprzęt narciarski oraz wypożyczamy narty. Znajdziecie nas w Rowerowni na ul. W. Reymonta 10 (odrostarda) w Raciborzu. Tel. 664 031 119, 784 944 409.
Artykuł sponsorowany
