Z początkiem grudnia roku ubiegłego, w Wodzisławiu Śląskim, na ulicy Rzecznej przy budynku siedziby Straży Miejskiej, pojawił się nowy obiekt. Był to duży kontener o powierzchni ok. 22m2, mający za zadanie zapewnić osobom bezdomnym schronienie i pomoc zimową porą. Budynek ogrzewalni funkcjonował codziennie w godzinach nocnych, tj. od 19.00 do 7.00, a w dni, kiedy panowały silne mrozy – całodobowo.
Początkowo, z ogrzewalni korzystały dwie, czasem trzy osoby. Zaledwie po kilku dniach osób bezdomnych i potrzebujących przybywało i wkrótce – było ich już kilkanaście.
– Strażnicy Miejscy, podczas swoich patroli, z powodzeniem zachęcali wszystkich zainteresowanych do bezpiecznego dla zdrowia i życia przetrwania trudnych warunków zimowych. Taki stan utrzymywał się do końca funkcjonowania ogrzewalni. Niestety, były i takie osoby, które zdecydowanie odmawiały jakiejkolwiek pomocy wybierając alkohol i nocleg na ulicy. W tym momencie należy zaznaczyć, iż nikogo nie można zmusić i siłą zamknąć w takim pomieszczeniu! Osoba potrzebująca musi wyrazić chęć udzielenia jej pomocy. Na szczęście obyło się bez tragedii – podsumowuje swoje działania wodzisławska Straż Miejska.
kk