Zero tolerancji dla trucicieli

4
386
Gmina z dobrą energią, film 2016

– Problem niskiej emisji i smogu jest mocno obecny w mediach, ale wciąż wiele osób uważa, że ten problem ich nie dotyczy. To nieprawda! Ta sprawa dotyczy nas wszystkich i wszyscy powinniśmy się w nią zaangażować – mówił Patryk Swoboda z firmy Planergia podczas konferencji, która odbyła się 12 grudnia w wodzisławskim Urzędzie Miasta. Została ona zwołana w związku z rozpoczęciem kolejnego etapu realizacji projektu,  w którym uczestniczą wszystkie gminy i powiaty  Subregionu Zachodniego województwa śląskiego.

Pierwsza część kampanii „Gmina z (dobrą) energią” oprócz spraw organizacyjnych i technicznych obejmowała przeszkolenie urzędników i wolontariuszy w zakresie prawidłowego pobierania próbek popiołu z domowych palenisk podczas kontroli przeprowadzanych w poszczególnych jednostkach samorządowych. – Przeszkoliliśmy ponad 130 osób, czy to pracowników urzędów czy strażników miejskich, to jest naprawdę armia ludzi. Nie ma teraz gminy w subregionie, w której nie byłoby osoby kompetentnej do przeprowadzenia kontroli, pobrania próbek popiołu i przekazania ich do laboratorium – podkreślał dyrektor Biura Subregionu, Adam Wawoczny. Wzmożone i wyrywkowe kontrole są jednym z filarów walki z zanieczyszczeniem powietrza. Tzw. ekopatrole działają już w Rybniku i Wodzisławiu Śl. – Do tej pory skontrolowaliśmy 207 domów, w tym 6 osób otrzymało mandaty karne za spalanie materiałów niedozwolonych, np. lakierowanych mebli. Ale prawdziwym problemem jest palenie drewnem i flotem – wskazywał Mieczysław Kieca, Przewodniczący Związku Gmin i Powiatów Subregionu Zachodniego i prezydent Wodzisławia Śl. Jego zdaniem, bez regulacji prawnych delegalizujących korzystanie z opału niskiej jakości, walka ze smogiem nie będzie dostatecznie efektywna. – Mam nadzieję, że prace zespołu antysmogowego powołanego przez marszałka województwa pozwolą na przyjęcie stosownej uchwały jeszcze w tym sezonie grzewczym. Założenia do niej są już wypracowane, więc jest to jak najbardziej możliwy termin – mówił Kieca.

Prezydent Wodzisławia Śl. zwracał też uwagę, że poszczególne gminy powinny również na własną rękę podejmować decyzje ograniczające niską emisję. Jako przykład podał przyjęcie przez wodzisławską Radę Miasta uchwały, która zakazuje uzyskiwanie pozwoleń na budowę nowych obiektów opalanych węglem, jeśli istnieje możliwość podłączenia ich do istniejącej w pobliżu sieci gazowniczej lub tzw. ciepła miejskiego. – Jest to bardzo ważny i bardzo restrykcyjny krok i będziemy zwracać się w tym zakresie do starostwa powiatowego, które jest władne w wydawaniu pozwoleń. Nie chcemy, żeby na terenie miasta powstawały kolejne budynki emitujące trujące substancje – podkreślał Mieczysław Kieca.

Jednak skuteczność działań podejmowanych przez samorządy zależy w dużym stopniu od zaangażowania mieszkańców. Dlatego kolejny etap projektu obejmuje włączenie ich w walkę z ludźmi, którzy paląc złej jakości opał czy śmieci zatruwają zarówno siebie, jak i swoich sąsiadów. Spot z udziałem Franciszka Pieczki ma zachęcać do korzystania z materiałów udostępnianych mieszkańcom w ramach kampanii #NieTrujSasiada. Polega ona przede wszystkim na wskazywaniu trucicielom, że nie zgadzamy się na ich postępowanie. Organizatorzy akcji zachęcają do zgłaszania wszystkich takich przypadków do straży miejskiej lub na policję, ale zdają sobie sprawę, że wiele osób nie zdecyduje się jeszcze na taki krok. Dlatego do wszystkich gmin trafiło już 300 tys. papierowych zawieszek, które za pośrednictwem urzędników, lokalnych liderów i wolontariuszy mają trafić do każdego domu i mieszkania. Specjalnie zaprojektowaną ulotkę można zawiesić na klamce lub ogrodzeniu sąsiada, który nas truje i w ten sposób pokazać mu, że jego postępowanie nie jest nam obojętne. Zawieszki są dostępne również na stornie internetowej gminazenergia.pl, tak by każdy mógł wydrukować je samodzielnie. – Mamy nadzieję, że akcja będzie miała taki rozmach jak sprzeciw wobec zajmowania miejsc parkingowych przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych – mówił Adam Wawoczny, a Mieczysław Kieca dodawał: – Jestem przekonany, że akcja „Nie truj sąsiada” przyniesie oczekiwane efekty, ponieważ przyszedł czas, by zadbać wreszcie o sąsiedzką odpowiedzialność. Jeżeli sąsiad z sąsiadem nie będzie o tym rozmawiał, tak naprawdę nie będziemy skuteczni. W moim przekonaniu to jest ten moment, w którym uda się bardzo dużo zmienić.

Film z udziałem Franciszka Pieczki jest natomiast pierwszym z trzech spotów promujących subregionalną kampanię. – Powinien on przykuć naszą uwagę, zaszokować, a przede wszystkim zmusić do myślenia. Pan Franciszek Pieczka jest osobą o niekwestionowanym autorytecie, jest człowiekiem, który pochodzi stąd i bardzo entuzjastycznie przyjął naszą propozycję – opowiadał szef Biura Związku. Także bohaterami kolejnych materiałów mają być gwiazdy cieszące się popularnością wśród różnych grup społecznych – na razie jednak ich nazwiska pozostają tajemnicą. – Nasz region obfituje w znakomite osobistości, więc mogliśmy zaproponować wzięcie udziału w tym przedsięwzięciu wielu osobom – mówiła Anna Szweda-Piguła, rzeczniczka wodzisławskiego Urzędu Miasta.

Korzystanie z różnych form przekazu, obecność w mediach społecznościowych i poruszanie kwestii smogu podczas rad dzielnic czy zebrań wiejskich mają pomóc dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców – ludzi, którzy latami przez wiele godzin dziennie wdychają toksyczne substancje. – Nie chcę dramatyzować, ale rocznie umiera w Polsce 45 tysięcy osób. Jedno średniej wielkości miasto znika wyłącznie na skutek smogu. Musimy obudzić poczucie społecznej odpowiedzialności – alarmował Adam Wawoczny.

Projekt „Gmina z (dobrą) energią” obejmuje 28 gmin i powiatów z obszaru subregionu zachodniego i potrwa półtora roku. Jego wartość wynosi prawie 390 tys. zł, przy czym 200 932,00 zł stanowi dofinansowanie ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

/kc/
fot. #NieTrujSasiada, gminazenergia.pl