Wcześniej zapowiadane kontrole pieców mieszkańców naszego miasta rozpoczęły się wraz z początkiem nowego roku. Poważne zanieczyszczenie powietrza doprowadziło do kontroli tego, czym ludzie na co dzień palą w piecach. Strażnicy przeprowadzają kontrolę instalacji grzewczych głównie pod kątem spalania niedozwolonych materiałów.
Kontrola polega na tym, że strażnik sprawdza, co w momencie kontroli znajduje się w palenisku – tłumaczył komendant straży miejskiej, Grzegorz Grzesik.
Komendant przyznaje, że część to jedynie rutynowe działania, natomiast strażnicy mogą zostać również wezwani, gdy mieszkańcy zauważą czarny dym wydobywający się z komina.
Do tej pory przeprowadzono 150 kontroli, trzy z nich zakończyły się ukaraniem mandatem.
MN