„Nie spalaj odpadów skrycie, daj im lepiej drugie życie” to jedno z wielu haseł wymyślonych przez uczestników konkursu „Bezsmogowcy to my!” zorganizowanego przez gminę Godów i Stowarzyszenie Moje Miasto z Rydułtów w ramach projektu „Moja gmina bez smoga”. Wydawać by się mogło, że adresowanie kampanii (również) do dzieci mija się z celem – bo przecież to nie najmłodsi palą byle jak i byle czym. A jednak kształtowanie świadomości ekologicznej „od przedszkola” i docieranie do dorosłych za pośrednictwem ich pociech jest nie do przecenienia.
Wszystkie prace wykonane przez dzieci i młodzież udowadniały, że o przyczynach i skutkach zanieczyszczonego powietrza myślą już kilkuletnie dzieci. Mimo że nie wiedzą jeszcze czym jest pył zawieszony, niska emisja i termomodernizacja, potrafią świetnie uchwycić sedno problemu, z którym zmaga się nie tylko nasz region: za stan środowiska odpowiada każdy z nas i każdy z nas jest narażony na negatywne konsekwencje braku ekologicznej wrażliwości.
Przypominał o tym Marek Wystyrk podczas gali rozdania nagród laureatom konkursu: – Cieszy mnie fakt, że tak liczne grono osób i całych rydułtowskich rodzin przyjęło nasze zaproszenie do udziału w tym projekcie, projekcie który jest bardzo ważny bo przecież chodzi o zdrowie i życie nas samych i naszych bliskich – mówił prezes Mojego Miasta i koordynator projektu „Moja gmina bez smoga”. W trakcie realizacji zadania dofinansowanego przez WFOŚiGW w Katowicach mieszkańcy Rydułtów i Godowa uczestniczyli w serii spotkań z osobami na co dzień zajmującymi się problemem zanieczyszczeń powietrza. Byli wśród nich strażnicy miejscy, lekarka, przedstawiciele ciepłowni. Cierpliwie odpowiadali na wszystkie pytania, udzielali wskazówek i porad w zakresie profilaktyki zdrowotnej czy alternatywnych metod ogrzewania domów oraz informowali o wsparciu, na które mogą liczyć mieszkańcy ze strony rozmaitych instytucji i organizacji.
/kc/
Fot. Zbigniew Szurek/Moje Miasto
