Od września nie będzie można spalać m.in. flotu, mułu czy drewna o wilgotności większej niż 20%. W ciągu dekady z domów zniknąć mają także tzw. kopciuchy.
Jesień tego roku będzie okresem przełomowym dla województwa śląskiego. Wszystko dzięki radnym sejmiku śląskiego, którzy ponad podziałami, jednogłośnie przegłosowali uchwałę antysmogową dla całego regionu. Za przyjęciem projektu opowiedziało się 41 obecnych na sali przedstawicieli ze wszystkich frakcji. Zadowolenia po wynikach głosowań 7 kwietnia nie krył marszałek Wojciech Saługa. – Udało się nam objąć uchwałą cały teren województwa, na którym będą funkcjonować jednolite przepisy (…). Przed nami teraz absolutnie duże wyzwania. Postawiliśmy pierwszy krok milowy, a teraz uchwałę musimy wdrażać w życie, pamiętając przy tym by problem smogu nadal traktować poważnie i z nim walczyć – mówił podczas konferencji prasowej. Wolą radnych Śląsk stał się więc drugim województwem w kraju, zaraz po Małopolsce, które zdecydowało się na przyjęcie takiej regulacji.
Uchwała jest. Co dalej?
Nowe przepisy wejdą w życie 1 września 2017 roku. Od tego dnia obowiązywać będzie zakaz spalania węgla brunatnego, mułów, fotokoncentratów węglowych, paliw, w których udział masowy węgla kamiennego o uziarnieniu poniżej 3 mm wynosi więcej niż 15% oraz drewna o wilgotności powyżej 20 proc. Uchwała obowiązuje także wszystkich tych, którzy w tym terminie planują instalację urządzeń grzewczych. Przepisy dopuszczają montaż kotłów minimum klasy 5.
Uchwała antysmogowa reguluje także kwestię wymiany starych kotłów. Użytkownicy kotłów eksploatowanych powyżej 10 lat od daty produkcji zobowiązani są do wymiany ich na klasę 5 do końca 2021 roku. Właściciele kotłów 5-10-letnich, powinni wymienić je do końca 2023 roku, a użytkownicy najmłodszych kotłów mają czas do końca 2025 roku. Natomiast dotowane jeszcze do niedawna kotły klasy 3 i 4 należy wymienić do końca roku 2027.
Przeciw śmiercionośnemu żniwu
Regulacje wprowadzono w trosce o zdrowie mieszkańców regionu oraz z myślą o środowisku. Jak wynika z raportu Światowej Organizacji Zdrowia (ŚOZ) „Ambient Air Pollution Database 2016” najbardziej zanieczyszczone 10 z 55 miast Europy leży w województwie śląskim. Tylko w tym roku przez 38 dni w Rybniku ogłaszano alarm smogowy. Jak wskazuje ŚOZ w 2010 roku zanieczyszczenie powietrza w Polsce przyczyniło się do śmierci prawie 49 tys. osób. Najnowsze dane wskazują natomiast, że w 2012 r. w Polsce z powodu ostrych chorób dolnych dróg oddechowych odnotowano 12 zgonów, 483 zgonów z powodu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP), raka płuc – 5731, choroby niedokrwiennej serca – 11 987, udaru – 837.
/mh/
fot. BP Tomasz Żak
