Grupy teatralne z regionu i całego kraju, już po raz czwarty, wystąpiły podczas Wodzisławskiej Nocy Teatrów.
9 września, w scenerii wodzisławskiej Starówki odbył się prawdziwy teatralny maraton – jednego wieczoru dla mieszkańców miasta wystawionych zostało siedem różnych przedstawień teatralnych w siedmiu różnych lokalizacjach.
IV Wodzisławska Noc Teatrów rozpoczęła się już o godz. 17:00, na Małym Rynku, gdzie dla najmłodszych widzów wystąpił Teatr Barnaby z Gdańska z marionetkowym przedstawieniem „Kot w butach”. O godz. 18:00 dla wielbicieli wybitnej polskiej literatury i miłośników doskonałej gry aktorskiej na podwórku przy ul. Aptecznej monodram „Gombrotypy” wykonał Przemysław Gąsiorowicz. Licznie nagradzany spektakl „Gombrotypy”, oparty na fragmentach utworów Witolda Gombrowicza, przedstawiał monologi ośmiu diametralnie różnych od siebie postaci. W swoim monodramie Gąsiorowicz łamał klasyczny podział na scenę i widownię, i wchodził w (bezpośrednie) relacje z widzami spektaklu.
O godz. 19:00, na parkingu przy kościele WNMP aktorzy Teatru Naumionego z Ornontowic wystawili sztukę po śląsku i o Śląsku – „Kopidoł”, opowiadającą tragikomiczną historię grabarza i jego rodziny, w której szarą codzienność zakłóca śmierć seniora rodu. Całość spektaklu, przeplatającego perypetie rodzinne ze śląską obrzędowością, wystawiona została w gwarze śląskiej. Tuż po godzinie 20:00, dla upamiętnienia obchodzonej w tym roku 760. rocznicy powstania miasta, przed budynkiem wodzisławskiego Muzeum legendę o początkach Wodzisławia Śląskiego opowiedzieli młodzi aktorzy z Classic Ballanga Teatr we współpracy z Manufakturą Artystyczną Pi- Art z Rydułtów.
Goszczony na wielu festiwalach w Polsce i zagranicą Teatr Gry i Ludzie z Katowic wystawił z kolei „Balladę o Janie Wnęku”. Przedstawienie w widowiskowej scenografii i w poetyckiej oprawie, łączące w sobie elementy pantomimy z szeroko rozumianym teatrem ruchu, mieszkańcy miasta obejrzeć mogli w samym sercu wodzisławskiego Rynku. Następnie, na podwórku przy ulicy Średniej, Grupa Metro z Zabrza zaprezentowała spektakl taneczny „Unity”.
Zwieńczeniem teatralnego maratonu była „Matka” Witkacego, wykonana przez aktorów rodzimego Classic Ballanga Teatr w klimatycznej przestrzeni ceglanych ścian przy ul. Minorytów. Choć ostatni z wystawianych tej nocy spektakli zakończył się już po północy, mieszkańcy do samego końca brali liczny udział w wydarzeniu, nagradzając wodzisławskich artystów gromkimi brawami.
Organizatorem tegorocznej, czwartej już, Wodzisławskiej Nocy Teatrów było Stowarzyszenie Nasz Wodzisław. Na organizację wydarzenia pozyskano dofinansowanie z Narodowego Centrum Kultury w kwocie 14 tys. złotych.
„Było to dawno, bardzo dawno temu. Tak dawno, że tylko najstarsi mieszkańcy Wodzisławia pamiętają tę niezwykłą historię! Pośród zielonych lasów, nieopodal rzeczułki Lesznicy, żył pewien bardzo szlachetny książę…” – tak zaczęła się wystawiona przez budynkiem Muzeum „Legenda wodzisławska”, opowiadająca fikcyjną historię założenia miasta Wodzisławia Śląskiego. Spektakl dla wodzisławian zainscenizowali młodzi aktorzy rodzimego Classic Ballanga Teatr we współpracy z Manufakturą Artystyczną Pi- Art z Rydułtów. Przed publicznością wystąpiła również grupa akrobatek z marklowickiego Aplauzu. Scenariusz przedstawienia powstał na podstawie historii napisanej przez Panią Katarzynę Polok, która wygrała w konkursie na najciekawszą legendę wodzisławską, ogłoszonym przez Muzeum z okazji 760-lecia miasta. W trakcie spektaklu, wśród mieszkańców rozdawane były słodkie niespodzianki – jubileuszowe, miejskie muffiny.
Fot. Kamila Kowalska
Katarzyna Krentusz
