Fala skrajnych opinii pojawiła się pod naszym wpisem o nowym wyglądzie ulicy Długiej. Głos raciborzan w tej sprawie jest bardzo podzielony.
Nie milkną komentarze mieszkańców Raciborza dotyczące nowego wyglądu ulicy Długiej. Przebudowa arterii trwa w najlepsze, ale wielu raciborzan już dziś chętnie ocenia jej wygląd. Prace mają zakończyć się w 2020 roku. Koszt remontu przekracza 3 mln zł, a wykonawcą robót jest firma Bruki Trawiński.
Przypomnijmy, że roboty budowlane obejmują branżę brukarską wraz z towarzyszącymi robotami elektrycznymi i instalacyjnymi, elementami małej architektury i zielenią dekoracyjną. Całość ma obrazować legendę „O pięknej pasterce i księciu z Raciborza” i nawiązywać do rzeki Odry. Powstaną dzwonki, nowe latarnie, ławki i nawierzchnia, a podwyższony poziom ulicy będzie równy na całej jej długości.
Wiele emocji wzbudzają jednak rozwiązania projektowe związane z małą infrastrukturą. Nasi Czytelnicy zwracają uwagę na niewielką funkcjonalność niektórych jej elementów. Mowa między innymi o ławkach na schodach, których niskie usytuowanie może być problemem szczególnie dla osób starszych. – Za mało zieleni! Chociaż jakieś kwietniki by się przydały, czy coś takiego jest w planach? – w takim tonie wypowiada się wielu komentujących. – Na wiosnę dużo wielkich donic z roślinami i będzie dobrze. No i przydałoby się ożywić pustki sklepowe, jakieś kawiarenki itp. – pisze jedna z Czytelniczek.
„Szaroburo, tyle lat było pełno kwiatów, a teraz pusto. Mało, że domy ponure, to i deptak – krytykuje jeden z użytkowników. Wielu internautów przyznaje, że o wiele bardziej podobał im się stary wygląd ulicy. Niektórzy oceniają, że wystarczył drobny remont, aby poprawić estetykę Długiej.
Nie bez znaczenia dla wizerunku całej ulicy pozostają zniszczone i zdaniem wielu obskurne elewacje budynków. Właściciele sklepów z ulicy Długiej, z którymi udało nam się porozmawiać, przyznają, że mają żal do poprzedniej ekipy rządzącej. – W każdym innym mieście przed remontem tak znanej i reprezentacyjnej ulicy jakąś konkretną sumę przeznacza się na choćby odmalowanie budynków. Przecież przebudowa samej nawierzchni nic nie da, jeśli straszyć będą kamienice – mówią. To właśnie w dość mało atrakcyjnym wyglądzie budynków raciborzanie widzą powód nikłego zainteresowania sprzedawców wynajmem lokali. – Dawniej ulica ta żyła, było pięknie i gwarno. Dzisiaj handel przenosi się w ładniejsze miejsca. Coraz więcej sklepów stoi pustych, a agencje nieruchomości nie potrafią znaleźć najemców długie miesiące lub nawet lata – komentują nasi rozmówcy.
Nie brakuje jednak przeciwnych głosów. Wielu nowe oblicze Długiej się podoba, widzą w tym przypadku spójną koncepcję zagospodarowania przestrzeni. – Raciborski magistrat poszedł z duchem czasu i ulica stała się dzięki temu nowoczesna. Wreszcie! Według wzorców z większych polskich miast – oceniają.
oprac. eu