Węzeł komunikacyjny ma łączyć transport kolejowy, autobusowy, rowerowy i samochodowy.
Celem wodzisławskiego centrum przesiadkowego jest stworzenie kompleksowego węzła komunikacyjnego wokół dworca kolejowego, który będzie integrował różne środki transportu. Projekt ma za zadanie zwiększyć atrakcyjność oraz dostępność komunikacji publicznej, a także przyczynić się do ograniczenia niskiej emisji na terenie miasta.
Projekt budowy centrum przesiadkowego jest częścią gruntownego remontu i przebudowy dworca kolejowego w Wodzisławiu Śląskim. Zaawansowana już budowa centrum przesiadkowego możliwa była dzięki pozyskaniu prawie 6 mln złotych dofinansowania. Deweloper zajmuje się w głównej mierze wykonaniem wysp separujących dla pieszych na ul. Rybnickiej. W ostatnim czasie wykonano korektę spadków na chodniku w obrębie zjazdu z ul. Jana Pawła II w kierunku ZUS-u. W trakcie prac są również instalacje teletechniczne w obrębie budynku dworca kolejowego.
Projekt zakłada jeszcze prace związane z budową ciągów pieszo-rowerowych, parkingu i miejsc postojowych. Ma zostać ukształtowana nowa geometria wlotów i wylotów z ronda Karvina, a także wykonana nowa nawierzchnia asfaltowa w obrębie dworca. Zabudowane zostaną urządzenia bezpieczeństwa ruchu w postaci pionowych i poziomych oznakowań. Zamontowane zostaną także wiata autobusowa, wiata na rowery ze stojakami oraz system parkingowy w formie szlabanów. Termin zakończenia prac oszacowano na 30 kwietnia tego roku. Może on ulec zmianie ze względu na dodatkowe prace i zmiany projektowe, które wynikły na etapie prac.
W Raciborzu również od wielu lat planowany jest remont dworca PKP.
Od powodzi tysiąclecia w 1997 roku i wykonanym wtedy pobieżnie remoncie, w kwestii rewitalizacji raciborskiego dworca kolejowego nie zmieniło się wiele. Historia prób, starań i koncepcji metamorfozy dworca do adekwatnego w XXI w. wyglądu jest bardzo bogata, jednak do tej pory żadna nie doszła do skutku. Każda, kolejna po ’97 roku, samorządowa władza obiecuje, że dworzec zostanie zrewitalizowany. Niestety, żadnej nie udało się słowa dotrzymać.
W 2015 roku ówczesny prezydent Mirosław Lenk podpisał nawet list intencyjny wspólnie z Dyrektorem Regionalnego Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP S.A. Mariuszem Kmerą. W liście tym znalazła się informacja, jakoby kolej zobowiązała się do przebudowy dworca zgodnie z obowiązującymi przepisami i standardami europejskimi. W dwukondygnacyjnym budynku na parterze znajdować miały się pomieszczenia obsługi ruchu pasażerskiego oraz powierzchnie przeznaczone do użytku komercyjnego. Na pierwszym piętrze powstałyby pomieszczenia, które urząd miasta docelowo miał przeznaczyć pod działalność własnych jednostek np. Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych. Koszty przebudowy dworca miało pokryć całkowicie PKP. Prace powinny ruszyć już w 2016 roku, a raciborzanie mieli korzystać z nowego dworca w 2017. Postanowienia zostały jednak tylko na papierze.
Nie jest przesądzone, ale być może nasze pokolenie doczeka się przebudowy dworca kolejowego.
Po wieloletnich staraniach raciborskich urzędników, projekt rewitalizacji dworca znalazł się na liście ministerialnego „Programu Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023” na 36. pozycji. To informacja zawarta w piśmie z Ministerstwa Infrastruktury z 2017 roku. Nie wiadomo, na jakim miejscu jest teraz, ale do 2023 roku zostały zaledwie cztery lata. Jak powiedział nam Michał Woś, członek zarządu województwa śląskiego, remont dworca ruszy bezzwłocznie po remoncie linii kolejowej, który ma rozpocząć się już niebawem. Kiedy? Niestety pełnomocnik ministra Ziobry nie był w stanie tego określić. Na obecnym etapie trwają prace projektowe związane z przebudową linii kolejowej.
kc
Fot. UM Wodzisław Śląski