Dokument Tomasza i Marka Sekielskiego o pedofilii w polskim Kościele wzbudził wiele kontrowersji. Do drastycznego obrazu odniosły się różne środowiska, w tym biskupi, których list w tej sprawie został w ostatnią niedzielę odczytany w polskich kościołach.
Reportaż „Tylko nie mów nikomu” braci Sekielskich zrobił furorę w polskim internecie. Obecnie w serwisie YouTube, w dwa tygodnie od premiery filmu, został on wyświetlony już ponad 21 mln razy. Wstrząsający reportaż o pedofilii w Kościele i próbach niejednokrotnego tuszowania przez tę instytucję nagannego procederu rozpalił do czerwoności opinię publiczną, również wśród raciborzan.
Oficjalne stanowisko w sprawie filmu Sekielskich przedstawili także biskupi Kościoła katolickiego w Polsce. W ostatnią niedzielę, 26.05, we wszystkich kościołach został odczytany list zatytułowany „Wrażliwość i Odpowiedzialność”. – Przyznajemy, że jako pasterze Kościoła nie uczyniliśmy wszystkiego, aby zapobiec krzywdom – napisali biskupi w liście. – Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza (Mk 9, 42) – zaznaczają biskupi we wstępie swojego listu skierowanego do wiernych.
Słowo biskupów „Wrażliwość i Odpowiedzialność” powstało podczas obrad Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi przyznają w liście, że „w ostatnim czasie wspólnota Kościoła w Polsce wstrząsana jest kolejnymi bolesnymi informacjami o wykorzystywaniu seksualnym dzieci i młodzieży przez niektórych duchownych”. Biskupi wskazują także w nim, że głęboko tkwią w nich wykrzyczane słowa świadectwa osoby pokrzywdzonej, iż Chrystus nie krzywdził dzieci.
Reportaż Sekielskich jest również żywo komentowany przez raciborzan. Swoje zdanie na temat filmu, którego jeszcze wtedy de facto nie mógł zobaczyć, wyraził m.in. raciborski przedsiębiorca, były radny miejski Ryszard Frączek. Były Prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich postanowił skomentować post prawicowego publicysty Tomasza Terlikowskiego, który wyrażał swoje obawy odnośnie premiery filmu Tomasza Sekielskiego „Tylko nie mów nikomu”, która miała nastąpić za kilkadziesiąt godzin. Terlikowski pisał jeszcze przed premierą: „Jutro wybuchnie bomba (obawiam się, że nie będzie to kapiszon) w postaci filmu Tomasza Sekielskiego. Nie, nie oglądałem go jeszcze, ale z informacji jakie docierają wynika, że historie, jakie przedstawia dziennikarz, są prawdziwe, a to oznacza, że trzeba się z nimi zmierzyć. Nie wystarczy oznajmić z oburzeniem, że to kolejny atak na Kościół. Trzeba uczciwie odpowiedzieć na pytanie, czy, a jeśli tak, to kto i dlaczego ich chronił, czy ich historie są wyjątkiem od reguły czy przykrą regułą. Ta odpowiedź należy się nie tyle mediom, ile wiernym, którzy powierzają Kościołowi swoje dzieci.”
Taka retoryka nie spodobała się najwidoczniej raciborskiemu przedsiębiorcy Ryszardowi Frączkowi, który postanowił odpowiedzieć na post Terlikowskiego komentarzem: „Chroń mnie, Panie Boże, przed wodą, ogniem i Sekielskim i jego „objawieniami”.
Swoje zdanie na temat obrazu Sekielskich wyraził również pochodzący z Raciborza Marek Migalski – doktor habilitowany nauk społecznych, nauczyciel akademicki, publicysta polityczny i polityk, poseł do Parlamentu Europejskiego VII kadencji. Jego zdanie jest zgoła odmienne i bardzo mocne w swoim przekazie. Za pośrednictwem serwisu Twitter napisał: „Skłamałbym, twierdząc, że film Sekielskiego pozbawił mnie „daru wiary”, bo stało się to wcześniej. Ale on potwierdza, że ów dar stracili także księża. Gdyby wierzyli w sprawiedliwego Boga, Jego Syna i Ducha Święto, nigdy nie robiliby tych obrzydliwych rzeczy. Baliby się.” M. Migalski nie szczędził też słów krytyki, kiedy z ust prymasa Polski – Arcybiskupa Wojciecha Polaka – padło słowo „przepraszam”. Były europoseł skomentował to słowami: „Polacy wdzięczni, bo przywódcy Kościoła powiedzieli „przepraszam” ofiarom księży pedofili. Dobrze się stało, ale „przepraszam” załatwia sprawę potrącenia w autobusie. Teraz czas na kary dla przestępców i zadośćuczynienie dla ofiar.”
EnDe
Fot.: materiały prasowe