Członkowie pszowskiego Ruchu Światło-Życie już po raz piąty przygotowali jasełka charytatywne.
W sobotę, 27 grudnia o godz. 17.00 i 19.15 w Domu Parafialnym w Pszowie odbędą się jasełka charytatywne pod nazwą "Święta prawda!". Podczas jasełek będą sprzedawane cegiełki, ciasta, kawa i herbata, z których całkowity dochód przeznaczony zostanie na zakup maszyny do pisania Brajlem dla niewidomej 15-letniej Kasi.
W tym roku widowisko ma na celu wywołanie refleksji nad tym, czy prawda zawsze jest prawdą, a święty świętym. Jasełka zostały ubrane w szczególną formę i co ciekawe nie łączy ich zbyt wiele ze Świętami Bożego Narodzenia.
Charytatywne dzieło Ruchu Światło-Życie
Przedsięwzięcie jasełek powstało trochę znienacka – ochronka pszowska poprosiła nas, Ruch Światło – Życie, o pomoc w ich jasełkach: dopisanie i zagranie ostatniej sceny. Jedna z animatorek podeszła do mnie wtedy (miałam 17 lat) i powiedziała mi: Weronika, Ty to robisz! Napisałam, znalazłam ludzi chętnych do gry, a jak już zaczęły się próby, to okazało się, że ochronka jednak rezygnuje. No to żeby nie marnować pracy już w to włożonej – dopisaliśmy resztę scenariusza i zagraliśmy w całości. I tak z roku na rok przyciągamy coraz więcej ludzi – tłumaczy Weronika Olszowska, autorka scenariuszy odpowiedzialna również za reżyserię.
Pomogli już chłopakowi na wózku inwalidzkim, pani chorej na raka, której córka ma w dodatku stwardnienie rozsiane. Rok później udało się wesprzeć ubogą rodzinę potrzebującą nowych ubrań. W ubiegłym roku postanowili zagrać dla dziewczynek chorych na mukopolisacharydozę, a teraz dla niewidomej Kasi. – Pomagamy ludziom z Pszowa i okolicy, o których wiemy, i którzy tej pomocy chcą. Nasz ksiądz moderator zazwyczaj kontaktuje się z tą rodziną – dodaje Weronika Olszowska.
/Ania Zganiacz/