Film został zrealizowany we współpracy z czeskim Budišov w ramach projektu "Poznajemy wasze i nasze". [WIDEO]
Premiera filmu promującego gminę Mszana oraz partnerski Budišov nad Budišovkou odbyła się 15 stycznia w Gminnym Ośrodku Kultury i Rekreacji, gdzie zebrali się dyrektorzy placówek kultury, oświaty i sportu, przedstawiciele stowarzyszeń i organizacji, klubów sportowych i grup nieformalnych działających w gminie.
– Choć gmina Mszana nie jest typową miejscowością turystyczną, można u nas ciekawie i aktywnie spędzić czas. Również partnerska gmina Budišova nad Budišovkou ma wiele atrakcji, które mogą zaciekawić mieszkańców całego pogranicza. W filmie pokazane są ciekawostki turystyczne, jak również imprezy cykliczne, na które przyjechać może każdy zainteresowany – mówi wójt gminy Mszana Mirosław Szymanek. – Z przyczyn oczywistych – przede wszystkim ograniczonego czasu, a także priorytetów projektu – nie byliśmy w stanie pokazać całego bogactwa życia społecznego naszych gmin, w których społeczność lokalna jest niezwykle aktywna i dobrze zorganizowana. Dlatego to spotkanie jest zarazem początkiem dalszej współpracy już bezpośrednio między mieszkańcami – dodał.
Film jest dostępny w trzech wersjach językowych: polskiej, angielskie oraz czeskiej. Prezentuje wszystkie najważniejsze atrakcje turystyczne Mszany oraz Budišova, wyróżniające gminy punkty oraz pomniki przyrody m.in. 200-letnią lipę, Grób Ofiar Marszu Śmierci, Muzeum Łupka czy też zabytkowy most z pomnikiem św. Nepomucena.
Promocja filmu w Budišovie nad Budišovkou odbędzie się 29 stycznia. Ostatnim działaniem, zaplanowanym na wczesną wiosnę, gdy rusza sezon turystyczny, będzie promocja filmu w lokalnych mediach.
Projekt jest realizowany z Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej, w ramach Funduszu Mikroprojektów, finansowany z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa „Przekraczamy granice”.
Wartość projektu to 40 173 zł, z tego dofinansowanie ze środków unijnych wynosi 85%, a z budżetu państwa 10%. Z budżetu gminy pokryte zostanie 5 % wartości projektu. Sam film kosztował 15 tys. złotych.
/a/