Wodzisław: dworzec kolejowy kupiony przez miasto

2
173
dworzec pkp2.jpg

Za budynek dworca wraz ze służebnością drogową miasto zapłaci 553 tys. zł.

 

Latem ubiegłego roku informowaliśmy o zgodzie, jaką wyrazili radni Rady Miejskiej na zakup przez miasto budynku dworca kolejowego. Dziś mamy przyjemność poinformować, iż po kilku latach negocjacji budynek stał się własnością naszego miasta. W Katowicach zastępca prezydenta miasta Dariusz Szymczak podpisał właśnie stosowny akt notarialny.

Dworzec kolejowy w Wodzisławiu Śląskim lata swojej świetności ma już za sobą. Zakup budynku przez miasto daje realną możliwość, by go zrewitalizować. – Cieszę się, że w minionym roku, po około pięciu latach rozmów między miastem i PKP, udało się w końcu ustalić takie rozwiązania, które są satysfakcjonujące dla obu stron. Wielokrotnie słyszałem, że dworzec jest kiepską wizytówką naszego miasta. Zgadzam się z tym i dlatego nie porzucaliśmy prób przejęcia budynku. Udało się. Teraz możemy zmienić jego oblicze – mówi prezydent Mieczysław Kieca.

 

Czytaj również: Wodzisław: Prezydent ogłasza plany w stosunku do dworca PKP

Droga do zakupu budynku dworcowego przez miasto była dość długa. Zeszły rok był w tej sprawie przełomowy. Na początku sierpnia do Urzędu Miasta wpłynęły dokumenty, poprzez które PKP S.A. wyraziły chęć sprzedaży dworca na rzecz miasta. Zaproponowana została wówczas również cena – około 550 tys. zł. To o 1 mln zł mniej niż w pierwszych propozycjach sprzedaży. – Kupienie obiektu za kwotę 1,5 mln zł nie wchodziło w grę. Początkowa cena była dla nas zdecydowanie niekorzystna. Budynek jak wiadomo wymaga sporych nakładów. Dlatego też staraliśmy się o obniżenie proponowanych przez PKP cen – wyjaśnia prezydent miasta. Po ustaleniu ostatecznej ceny można było przejść do odpowiednich uzgodnień końcowych. Ich efektem jest właśnie podpisany dziś akt notarialny.

Czas na prace projektowe

Budynek dworca ma około 600 m kw. powierzchni. To wiele pomieszczeń, które mogą zostać zagospodarowane na różne cele. Zanim jednak będą mogły służyć nam wszystkim, niezbędny jest ich gruntowny remont. Miasto ma w związku z budynkiem dworca konkretne plany. – Jak już wcześniej informowaliśmy, mamy zamiar stworzyć tam centrum przesiadkowe. Dzięki bezpośrednim połączeniom autobusowym, realizowanym na bazie obecnej komunikacji miejskiej lub dodatkowej, pasażer będzie miał okazję szybko przemieszczać się z jednego dworca na drugi. Połączenia będą dopasowane do przyjazdów i odjazdów pociągów. Plan ma zostać zrealizowany w ramach projektu „Pociąg do dwóch kółek” opartego na dofinansowaniu z Unii Europejskiej – mówi Mieczysław Kieca.

Projekt stworzenia centrum przesiadkowego ma za zadanie zintegrować w jednym punkcie dostępne w Wodzisławiu Śląskim środki transportu. Przewidziana jest więc w nim kolej, autobusy, parking dla samochodów. Miasto chce także postawić na komunikację rowerową. Planuje się opracowanie tras rowerowych i zorganizowanie wypożyczalni rowerów. Projekt uwzględnia również remont budynku dworca. – By dworzec mógł spełniać swoje funkcje, budynek musi najpierw przejść termomodernizację. Konieczny jest też remont wnętrz. Po remoncie możemy w nim stworzyć miejsca dla podróżnych, punkty kasowe, uruchomić usługi gastronomiczne i nie tylko. To może być centrum przesiadkowe z prawdziwego zdarzenia – mówi prezydent.

Będące w planach prace wymagają przygotowania odpowiedniej dokumentacji technicznej. Na tym zadaniu skupią się teraz pracownicy magistratu. Realizacja całej inwestycji rozplanowana została na dwa lata.

Kilka lat starań, czyli historia zakupu

– Dworzec PKP to obecnie jeden z bardziej zdewastowanych obiektów w naszym mieście. Mimo tego o jego przejęcie zabiegaliśmy od 2009 r. To wtedy prezydent Mieczysław Kieca zlecił prace nad dokumentacją w celu przygotowania do zakupu nieruchomości. Niestety pojawił się duży problem. Budynek dworca stanowił integralną część infrastruktury kolejowej – wyjaśnia Dariusz Szymczak, zastępca prezydenta miasta.

Oznaczało to, że wówczas nikt nie mógł kupić, sprzedać czy też darować samego budynku dworca. W listopadzie 2010 roku prezydent podpisał więc porozumienie, w którym władze PKP S.A. wyraziły wolę zbycia na rzecz miasta prawa użytkowania wieczystego oraz dokonania niezbędnych podziałów nieruchomości. Prezydent systematycznie potwierdzał chęć nabycia dworca, a PKP informowało o kolejnych podejmowanych krokach zmierzających do wydzielenia dworca. Padła także propozycja dzierżawy dworca przez miasto. Nie była ona jednak dla miasta korzystna. PKP zaproponowało miastu dzierżawę na okres 29 lat. Miasto musiałoby płacić za dzierżawę i jednocześnie ponieść niemałe nakłady na nieswojej nieruchomości. W dodatku okres umowy dzierżawy nie dawałby miastu możliwości przejęcia obiektu przez zasiedzenie.

We wrześniu 2013 roku została wydana decyzja zatwierdzająca podział geodezyjny i tym samym PKP poinformowało, iż do zakończenia transakcji brakuje jeszcze: założenia kartoteki dla budynku dworca (celem zaktualizowania Księgi Wieczystej), podpisania umowy aneksu do zawartej ze Spółką Polskich Linii Kolejowych umowy dzierżawy, decyzji właściwego ministra o wyłączeniu nowo powstałej działki z terenów zamkniętych, wyceny nieruchomości oraz analizy i wyboru trybu zbycia nieruchomości. Realnie najszybszy termin zakończenia procedury zbycia szacowany był na koniec 2014 roku. Finalnie miasto stało się właścicielem budynku w marcu 2015 roku.

– Podejmowaliśmy starania zarówno o przejęcie samego dworca, jak i ożywienie ruchu kolejowego. Udało się. Dzięki licznym apelom i wsparciu senatora Adama Zdziebło trwa także remont trakcji kolejowej. Rewitalizacja pięknego wodzisławskiego dworca, urządzenie na jego terenie centrum przesiadkowego będzie dopełnieniem podejmowanych wcześniej działań. Mam nadzieję, że kolej w naszym mieście będzie się nadal rozwijała – kończy Mieczysław Kieca.

 

publ. /k/