Do Szkoły Podstawowej co kilkanaście minut podjeżdżały samochody. Z ich bagażników młodzi (i starsi) ludzie w czerwonych podkoszulkach wyciągali ciężkie pakunki. Różne. Pojawiały się kartony ze sprzętem AGD, siatki ze słodkościami, a nawet worki ziemniaków. Oprócz wolontariuszy pojawiali się także darczyńcy. Tak właśnie wyglądał przeddzień finału „Szlachetnej Paczki”. „Szlachetna Paczka” pomaga potrzebującym w Polsce już od 15 lat. W Raciborzu inicjatywa działa już od 5 lat. W tym roku akcję koordynuje lider rejonu Magdalena Christ. Lider rejonu powiedziała nam: – Dary zbieramy od 21 listopada. 20 listopada została otwarta baza danych rodzin, które potrzebują pomocy. Zbiórka trwa do 13 grudnia. Wówczas wszystkie dary zostaną przewożone do potrzebujących. Adresy tych potrzebujących dostajemy od różnych instytucji – MOPS-ów, kościołów, hospicjów, szkół. Później adresy te trafiają do wolontariuszy. Wolontariusze dokonują weryfikacji zgłoszonych rodzin, przeprowadzają wywiady. Na dzisiaj było u nas 25 darczyńców. Są to zarówno osoby prywatne, jak i instytucje. Na dzień 12 grudnia wartość paczek wynosiła 20 tysięcy zł.
Wolontariuszy odwiedził Prezydent Miasta Raciborza Mirosław Lenk, według którego taka inicjatywa to niezwykle ważne wsparcie dla potrzebujących, zwłaszcza w okresie świątecznym, w którym nikt nie powinien zostać sam. Prezydent podziękował wolontariuszom za zaangażowanie. Do „Szlachetnej Paczki” przyłączają się co roku osoby znane. W tym roku brali w niej udział m.in.: Ojciec Święty Franciszek, Noriaki Kasai, Magdalena Kożuchowska.
UM Racibórz
publ. /j/
