Szpital rozstrzygnął przetarg na wyżywienie pacjentów. Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Impel, która dotychczas dostarczała posiłki do lecznicy. Choć oferta Impelu była najniższa, to dyrektor musi liczyć się z większymi wydatkami niż do tej pory (3,8 mln zł). Trzyletni okres obowiązywania nowej umowy to 600 tys. zł więcej (200 tys. rocznie) niż dotychczas.
Wczoraj otwarto koperty z ofertami firm chcących zająć się sprzątaniem. Tu również najtańszy okazał się Impel, ale oferta także opiewa na wiele wyższą sumę niż dotychczas – łącznie na okres 3 lat o 1,2 mln zł. Sumując wydatki na sprzątanie i żywienie, wychodzi, że rocznie na ten cel trzeba będzie wyłożyć o 600 tys. zł więcej.
Sumy, jakich życzyły sobie firmy za sprzątanie, ogólnie poszybowały niebotycznie w górę. O ile najtańsza może to robić za 6,649 mln, to już następne oferty opiewają kolejno na 8,4 mln i 9,8 mln. – Wzrost kosztów związany jest ze zmianą kodeksu pracy w sprawie umów śmieciowych – wyjaśnia dyrektor Ryszard Rudnik.
/ps/
publ. /j/