Firma decydująca się na zatrudnienie osoby bezrobotnej, która nie ukończyła jeszcze 30 lat, może przez rok otrzymywać refundację części kosztów poniesionych na wynagrodzenie, nagrody oraz składki nowo zatrudnionego pracownika nawet do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. To oznacza, że przedsiębiorcy, licząc z kosztami pracodawcy, mogą otrzymać nawet ok. 2180 zł dofinansowania miesięcznie (ok. 26 tys. zł rocznie).
Jest jednak kilka warunków, która należy spełniać, aby otrzymać pomoc. Po pierwsze, wsparcia nie uzyska pracodawca, u którego w okresie pół roku przed złożeniem wniosku nastąpiło zmniejszenie zatrudnienia z przyczyn dotyczących zakładu pracy – to ma zabezpieczyć pracowników przed ich zwalnianiem tylko po to, by pracodawca mógł uzyskać refundację.
Po drugie, przedsiębiorca zobowiązany jest do kontynuowania zatrudnienia pracownika, na którego otrzymał dofinansowanie, jeszcze przez rok po zakończeniu refundacji. Wyjątek stanowi sytuacja, w której pracownik sam zrezygnuje z pracy, zostanie zwolniony dyscyplinarnie lub wygaśnie jego stosunek pracy (wówczas, na zwolnione stanowisko pracy PUP skieruje inną osobę bezrobotną). Jeśli pracodawca nie dotrzyma warunków umowy z urzędem, będzie musiał zwrócić uzyskane dofinansowanie wraz z odsetkami.
Dyrektor PUP w Wodzisławiu Śl., Anna Słotwińska–Plewka, podkreśla, że nowy instrument aktywizacyjny jest bardzo korzystny dla obu stron – młodemu pracownikowi gwarantuje pewną pracę przez co najmniej dwa lata (czego nie zabezpiecza staż czy prace interwencyjne), a przedsiębiorca z kolei – otrzymuje realne, finansowe wsparcie i nowego pracownika.
Więcej informacji o przyznawanej refundacji uzyskać można we właściwym firmie Powiatowym Urzędzie Pracy.
kk