Od kiedy 9 stycznia 2009 roku sejm dokonał nowelizacji ustawy na mocy której została zawieszona obowiązkowa służba wojskowa, znienawidzone niegdyś przez młodych mężczyzn wojsko staje się coraz bardziej atrakcyjne. Nie dziwi już również fakt, że coraz więcej kobiet chce założyć mundur. Z czego to wynika?
– Od 11 lutego 2009 obowiązuje już służba ochotnicza, kontraktowa, czyli zawodowa – mówi Major Zbigniew Zajda, przyszły komendant Korpusu Kadetów, który ma szansę powstać w Kędzierzynie-Koźlu.
W Polsce są 4 uczelnie wojskowe. Dwie z nich to akademie, czyli Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie, która kształci oficerów na potrzeby sił zbrojnych, druga to Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni, która kształci oficerów na potrzeby marynarki wojennej. Oprócz tych dwóch uczelni są dwie wyższe szkoły oficerskie, czyli Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych w Dęblinie, która kształci oficerów na potrzeby lotnictwa, nawigacji itp. oraz Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych we Wrocławiu, która kształci oficerów na potrzeby wszystkich sił zbrojnych.
– Kiedyś mówiło się co tu zrobić, żeby nie iść do wojska? Teraz sytuacja jest odwrotna, młodzi ludzie pytają co zrobić, żeby do tego wojska się dostać? Na przykład w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu, w roku akademickim 2014-2015 na jedno miejsce było 17 kandydatów. To było trzecie miejsce w rankingu, bo pierwsze zajął Uniwersytet Gdański, gdzie na Wydział Kryminologii było 40 osób na jedno miejsce. Te uczelnie są bardzo oblegane – uważa Major Zajda.
Na przeciw tej tendencji wychodzi II Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu, które znane jest z kreatywności, a teraz wprowadza nietypową innowację pedagogiczną. Jej autorką jest Marzanna Gądek-Radwanowska, nauczyciel historii, prawa i wiedzy o społeczeństwie – Stworzyliśmy innowację, która wplata minimum bojowe do programu II LO – mówi Gądek-Radwanowska.
Jej owocem ma być Korpus Kadetów przy II Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika w Kędzierzynie-Koźlu. Twórcy innowacji chcą zaproponować młodzieży gimnazjalnej, która niedługo będzie musiała podjąć decyzję o wyborze szkoły, coś konkurencyjnego, co da im wymierną wartość w przyszłości i otworzy przed nimi drzwi do najlepszych uczelni wojskowych w Polsce.
– Moim marzeniem jest stworzenie w naszym ogólniaku małego odpowiednika West Point (amerykańska Akademia Wojskowa Stanów Zjednoczonych w West Point w stanie Nowy Jork, której żołnierze otrzymują tytuł zawodowy i stopień wojskowy) – mówi Katarzyna Arciszewska-Stępień, która od września ubiegłego roku jest dyrektorem szkoły. Korpus kadetów oprócz obowiązkowego programu liceum ogólnokształcącego, będzie realizować program minimum szkolenia bojowego sił zbrojnych RP, (np. w zakresie balistyki i teorii strzału, musztry, terenoznawstwa, pierwszej pomocy medycznej, czy postawy etycznej i moralnej żołnierza – przyp. red) który został opracowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej przy współpracy z Ministerstwem Edukacji – dodaje Arciszewska-Stępień.
Klasa nastawiona jest na przedmioty ścisłe, rozszerzona będzie matematyka i informatyka, a trzecim przedmiotem do wyboru będzie albo język angielski, chemia, fizyka, albo wiedza o społeczeństwie. Co ciekawe, w klasie będzie wprowadzona obowiązkowa edukacja szachowa, która jest novum w szkołach średnich. Kadeci będą mieli zajęcia obowiązkowe i fakultatywne, czyli dobrowolne np. edukacja prawna, obóz adaptacyjno-kondycyjny lub zajęcia w trybie skoszarowanym. Wysoki priorytet będzie miała tu aktywność fizyczna, ale i odporność psychiczna. Nad kadetami będzie czuwać też psycholog.
Jak zaznacza Marzanna Gądek-Radwanowska, pomysł na stworzenie klasy wziął się z analizy historycznej. – Wzorem jest dla nas Akademia Szlacheckiego Korpusu Jego Królewskiej Mości i Rzeczy Pospolitej utworzona w 1765 roku przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Wprawdzie nie zapisał się dobrze w naszej historii, ale za to stworzył Korpus Kadetów. Z tej szkoły wyszło wiele wybitnych postaci, mających bardzo dobre wykształcenie. To nasz punkt wyjścia – zaznacza Gądek.
Kadeci będą nosili mundur – kurtkę polową, spodnie typu moro- pantera, do tego beret koloru zielonego i buty wojskowe. Nawiązaniem do przeszłości będzie Słoneczko Kadeckie, które kiedyś kadeci nosili na czapkach, a teraz będą nosili na berecie.
Twórcy nie ukrywają, że zależy im na budowaniu postawy patriotycznych młodzieży, ale nie politycznych. – To podkreślam szczególnie, że polityki tutaj nie mieszamy – mówi Gądek-Radwanowska.
Pomysł stworzenia Korpusu Kadetów podoba się również lokalnemu Stowarzyszeniu Kresowian, którzy zaproponowali już patrona klasy. Ma nim być Karol Chodkiewicz, kadet lwowski, który zginął pod Górą św. Anny (wieś Oleszka) w czasie walk III Powstania Śląskiego. Korpus będzie się również starał o pozyskanie sztandaru.
Po zakończeniu nauczania uczniowie otrzymają tzw. ryngrafy z hasłem – ''Pamiętaj żeś miał zaszczyt być kadetem''. Wiadomo już, że ślubowanie kadetów odbędzie się 17 września w Dzień Niepodległości.
Do 29 kwietnia można składać podania – pisemnie lub pocztą. Dokumenty są do pobrania ze strony internetowej szkoły: lo2kk.edu.pl Tam też można uzyskać wszystkie niezbędne informacje dotyczące rekrutacji.
Katarzyna Solarz
Fot. Iwona Naworska
