W 2002 roku, Dzień Strażaka został w Polsce ustanowiony oficjalnym świętem – 4 maja Kościół Katolicki wspomina św. Floriana, patrona strażaków. W tym samym dniu obchodzony jest również Międzynarodowy Dzień Strażaka – ustanowiony na pamiątkę pięciu australijskich strażaków, którzy zginęli na służbie.
Dzień Strażaka jest idealną okazją, by wyrazić swoje uznanie dla ciężkiej i niebezpiecznej pracy przedstawicieli właśnie tego zawodu. Niosąc pomoc podczas pożarów, wypadków drogowych czy powodzi – to właśnie oni codziennie ryzykują własnym zdrowiem i życiem. Świadectwem ich pracy jest, niesłabnące od lat, zaufanie obywateli.
A jak wyglądała praca wodzisławskich strażaków w 2015 roku? W sumie interweniowali aż 1682 razy. 412 pożarów, 1178 miejscowych zagrożeń – to akcje, do których codziennie wyruszali strażacy. Statystycznie było to prawie po 5 interwencji dziennie; aż 92 – okazały się być fałszywymi alarmami.
– Z okazji Waszego święta życzę, aby Wasza praca była zawsze doceniana i aby każda akcja kończyła się sukcesem. Aby efektem Waszej pracy były zawsze łzy szczęścia i słowa podziękowań, a święty Florian czuwał nad Wami podczas każdej akcji – życzył wszystkim strażakom prezydent miasta Wodzisławia Śląskiego, Mieczysław Kieca. Do tych życzeń przyłącza się również redakcja Gazety Informator!
kk
Fot. UM Wodzisław Śl.