Bezdomni w Wodzisławiu mają swój dom

1
245
Wodzisław, ul. Rzeczna: Dom bezdomnych. Towarzystwo Pomocy im. świętego Brata Alberta

Dzięki Urszuli Ledwik z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wodzisławiu Śląskim przy ul. Rzecznej powstał prawdziwy dom bezdomnych. Dom, w którym osoby bezdomne same przeprowadzały remont, kładły kafelki, malowały ściany i przywoziły meble. Wodzisławscy bezdomni, których Urszula Ledwik przyjęła do domu Towarzystwa Świętego Brata Alberta (koło wodzisławskie), to osoby, które chcą coś zmienić w swoim życiu, które zapragnęły wyjść z bezdomności i żyć w godnych warunkach.

Proces wychodzenia z bezdomności to nie tylko zapewnienie dachu nad głową, ale również wsparcie i pomoc w znalezieniu pracy. Tym sposobem, bezdomni mężczyźni z Wodzisławia otrzymają przysłowiową "wędkę", dzięki której sami mogą odmienić swój los.

W domu na Rzecznej obowiązuje całkowity zakaz picia. Dla jego mieszkańców organizowane są specjalne zajęcia z terapeutą i wykłady, które, w przypadku osób uzależnionych, zmniejszają ryzyko powrotu do nałogu.

W budynku może zamieszkać aż 14 osób. W jego wnętrzu znajdują się trzy sypialnie, łazienka, kuchnia i jadalnia. U góry domu znajduje się także pomieszczenie, które zostało zaadaptowane na kaplicę. Bezdomnym zależało na tym, by poświęcił je duchowny.

Remont domu bezdomnych trwał od 1 kwietnia. Środki na ten cel pozyskano dzięki wsparciu sponsorów. W działania włączyła się cała rodzina Urszuli Ledwik. Dzięki zaangażowaniu MOSiR "Centrum" pozyskano część wyposażenia obiektu, np. niezniszczone łóżka czy szafki pochodzą z nieczynnego hotelu zlokalizowanego na terenie jednostki.

Prawdziwy dom bezdomnych Towarzystwa Świętego Brata Alberta otwarto w piątek, 17 czerwca. Nowi mieszkańcy na to ważne dla siebie wydarzenie zaprosili m.in. prezydenta Mieczysława Kiecę, wiceprezydent Barbarę Chrobok, dyrektor MOPS Elwirę Palarczyk, dyrektora MOSiR "Centrum" Bogdana Bojkę, prezesa spółki DOMARO Krystiana Stępnia, księdza prałata Bogusława Płonkę czy księdza dziekana Janusza Badurę.


kk
Fot. UM Wodzisław Śl.