„Kto stosuje środek ochrony roślin stwarzający zagrożenie dla życia, zdrowia ludzi, zwierząt lub dla środowiska, podlega karze grzywny” – art. 76 Ustawy o środkach ochrony roślin brzmi jednoznacznie i dotyczy także substancji szkodliwych dla pszczół. Rolnicy często nie zdają sobie sprawy z konsekwencji opryskiwania roślin niedozwolonymi środkami lub niezgodnie z zaleceniami producenta. Dlatego Powiatowy Zespół Doradztwa Rolniczego w Raciborzu przeprowadził w Nędzy kolejne spotkanie szkoleniowe dla rolników. Wśród omawianych zagadnień znalazła się również kwestia stosowania środków ochrony roślin.
– W związku z tym, że notuje się bardzo dużo chorób pszczół i wymieranie rodzin pszczelich, zostaliśmy wyczuleni na ten temat. Apelujemy więc, by stosować środki, które są dopuszczone do obrotu, kierować się wytycznymi zawartymi na etykietach, przestrzegać okresów prewencji, wykonywać opryski wieczorem, już po oblocie owadów, zachowywać stosowne odległości od pasiek, stosować niechemiczne środki ochrony roślin, ale też po prostu informować sąsiadów, którzy mają pasieki, że planujemy przeprowadzenie takie zabiegu, by mogli się zabezpieczyć – tłumaczyła Agnieszka Plaskacz z placówki terenowej KRUS w Raciborzu. Rolnikom niestosującym się do tych zasad grozi kara grzywny.
Dlaczego jednak dbałość o dobro pszczół jest tak ważna? – Pszczołom zawdzięczamy coś więcej niż tylko miód czy inne produkty pszczele: są one kluczowe dla produkcji żywności, ponieważ to one zapylają rośliny, które spożywamy. Trzmiele, pszczoły samotnice i inne owady, np. motyle, osy i muchówki – wszystkie te owady pracują od świtu do nocy, zapylając rośliny uprawne i dziko rosnące. Co trzecia łyżka pokarmu, który spożywamy, zależy od aktywności owadów zapylających. To owadom zapylającym zawdzięczamy warzywa takie jak pomidory czy cukinia, owoce takie jak jabłka, orzechy – na przykład migdały, czy zioła służące nam za przyprawy. Dotyczy to także olejów jadalnych – na przykład oleju rzepakowego. W samej Europie ponad 4000 odmian warzyw zależy od zapylania przez pszczoły i inne owady – podkreśla Greenpeace Polska.
/kc/
Fot. nedza.pl
