W kościele pw. św. Eugeniusza de Mazenod na osiedlu Pogorzelec odbyła się msza św., po której wyruszono na Ekstremalną Drogę Krzyżową. Pogoda nie rozpieszczała uczestników.
W piątek, 7 kwietnia, z Kędzierzyna-Koźla wyruszyła po raz trzeci Ekstremalna Droga Krzyżowa. W zeszłym roku wzięło w niej ponad 160 uczestników. Tegoroczne wydarzenie rozpoczęło się o godz. 19:00 mszą św. w kościele pw. św. Eugeniusza de Mazenod na osiedlu Pogorzelec.
Ekstremalna Droga Krzyżowa to – jak podkreślają organizatorzy – wyzwanie – długa wędrówka w nocy, samotności i milczeniu. Człowiek jest zdany wyłącznie na siebie oraz własne siły. Doświadcza bólu i zmęczenia, ale dzięki temu przekracza siebie i spotyka Boga, rozważając Jego mękę. To ćwiczenie fizyczne i duchowe, po którym każdy może zostać odmieniony…
W tym roku do wyboru było pięć tras: na Górę św. Anny (20 i 42 km), do Rud Raciborskich (32 km) i do Kamienia Śląskiego (41 i 65 km). Oprócz Kędzierzyna-Koźla, w tym roku EDK na Opolszczyźnie odbyła się też w Opolu, Głogówku, Gogolinie, Wołczynie (pod Kluczborkiem), Oleśnie, Zawadzkiem i Namysłowie.
Fot. Iwona Naworska
Krystyna Stanik
