Anton Onderka (1815-1866). Nauczyciel i twórca pierwszego polsko-niemieckiego elementarza

416
482
Anton Onderka

Podczas pracy w szkole w Bełsznicy Anton Onderka opracował „Elementarz polsko-niemiecki oder Polnisch-Deutsches Lesebuch für utraquistische Elementarschulen”, który został wydany w Raciborzu w 1845 roku.

 

Anton Onderka urodził się w 1815 r. w Pawłowie jako syn nauczyciela i organisty Jana Onderki. Po ukończeniu szkoły elementarnej studiował w latach 1832-35 w Seminarium Nauczycielskim w Głogówku, gdzie również rozpoczął pracę w szkole elementarnej w latach 1835-38. Od roku 1838 pracował jako nauczyciel w szkole w Łubowicach, a następnie w roku 1840 został mianowany nauczycielem i rektorem szkoły w Bełsznicy (Obecnie w Bełsznicy nie ma szkoły, dzieci uczęszczają do Szkoły Podstawowej w Rogowie.), w której pracował do kwietnia 1850 roku, kiedy to zrezygnował z powierzonego mu stanowiska i przeniósł się do Rudyszwałdu, gdzie podjął pracę jako referent biurowy. Tam spędził resztę życia. Zmarł w 1866 roku.

Pracując jako nauczyciel w Bełsznicy, Anton Onderka opracował „Elementarz polsko-niemiecki oder Polnisch-Deutsches Lesebuch für utraquistische Elementarschulen”, który został wydany w Raciborzu w 1845 r. Elementarz cieszył się bardzo dużą popularnością w drugiej połowie XIX w. Kilkakrotnie wznawiano jego wydania (m.in. w 1855, -58, -62, -65, -70). Drugie wydanie osiągnęło nakład 10 tys. egzemplarzy. Józef Madeja w książce „Elementarze i nauka elementarna czytania i pisania na Śląsku w wiekach XVIII i XIX” (Katowice 1960) tak napisał o wydaniu szóstym: „Autor zaznacza w przedmowie, że obecnie dzieci uczą się czytania z dwu elementarzy, z których jeden napisany jest w języku polskim a drugi w języku niemieckim. To daje zdaniem autora słabe wyniki, gdyż czytanie w języku niemieckim bez zrozumienia treści nie jest przydatne ani dla uczniów ani dla nauczycieli. Należałoby raczej uczyć czytać po polsku w połączeniu z jęz. niemieckim. Z powodu wyżej przytoczonych trudności wielu nauczycieli porzuciło naukę niemieckiego czytania w szkole. Autor jest za utrzymaniem obu języków w szkołach. Powołując się na opinię szeregu nauczycieli, którzy dawniej uczyli po polsku i po niemiecku, autor popiera ich zdanie, że nauka w dwu językach pobudza umysł uczniów do większej aktywności. Podkreśla jednak konieczność nawiązania przy nauce jęz. niemieckiego do mowy ojczystej”.

Elementarz Onderki – jak podkreśla z kolei dr Bartłomiej Gapiński z Uniwersytetu Jagiellońskiego w pracy „Anton Onderka a śląska kultura regionalna (ujęcie antropologiczno-historyczne)” – głęboko przeniknął do kultury śląskiej, stał się spoiwem tożsamości regionu, decydował o odrębności.

– Dzieło to pisane zarówno po polsku jak i niemiecku jest swoistym znakiem owych czasów, było bowiem pierwszym takim drukowanym elementarzem dwujęzycznym. Pozostaje świadectwem tego jak wielobarwne jest śląskie podglebie, że miejscowej kultury nie można identyfikować przez pryzmat antagonizmu polsko-niemieckiego, co raczej przez wielobarwną koegzystencję obu narodów. Tylko w tak nakreślonym kontekście zasadne jest interpretowanie tego dzieła – argumentuje dr Gapiński.

Elementarz składa się z trzech części. W pierwszej znajdują się głoski (Laute), drugiej – zgłoski (Silben), a trzeciej – słowa (Wörter). – W drugiej części są analogicznie niemieckie kategorie jak w pierwszej. W trzeciej pojawiają się zdania w języku polskim i niemieckim, dodatkiem był wyjątek z katechizmu rzymsko-katolickiego. Dzieło to pozostaje specyficznym zapisem mentalności epoki, można się z niego dowiedzieć jak wówczas kształcono, jaka była kultura życia codziennego, czy ówczesna religia. Katechizm kończy „Elementarz”, ale autor silnie go też sygnuje przynależnością do tradycji katolickiej w innych częściach, już na stronie tytułowej widnieje wyobrażenie nauczającego Chrystusa, na początku „Elementarza” znajduje się też dużych rozmiarów na całą stronę wizerunek Matki Bożej z Dziecięciem i umieszczona pod nim modlitwa: „W. Módl się za nami Św. Boża Rodzicielko! O. Abyśmy się stali godnémi obietnic P. Chrystusa”. Czyli modlitwa zaczyna i kończy to dzieło – wyjaśnia dr Bartłomiej Gapiński.

Szkoła Podstawowa w Rogowie razem z Gminnym Centrum Kultury w Gorzycach, Biblioteką Jagiellońską i lokalną społecznością realizowała projekt pod nazwą „Wznawiając materialne świadectwo tożsamości narodowej Antona Onderki”. 17 listopada odbyła się w Rogowie uroczystość podsumowująca projekt. W pierwszej części została odsłonięta i poświęcona rzeźba Antona Orderki w Szkole Podstawowej. Wykonał ją rzeźbiarz Józef Burszyk, również popularyzator życia oraz działalności Antona Onderki. Jeden z pomysłodawców przedsięwzięcia. Następnie w sali probostwa parafii NSPJ odbyło się spotkanie promujące wydanie reprintu elementarza Onderki, które prowadziła Justyna Stokłosa, nauczycielka języka polskiego w rogowskiej podstawówce. W programie m.in.: koncert zespołu „Bełszniczanki”, wykład doktora UJ Bartłomieja Gapińskiego oraz recytacje fragmentów elementarza. W ramach projektu mającego na celu upamiętnienie postaci Antona Onderki odbyły się także lekcje o życiu i twórczości XIX-wiecznego nauczyciela, warsztaty rzeźbiarskie w pracowni artysty Józefa Burszyka. Zorganizowano również konkurs na okładkę elementarza, który wygrała uczennica Karolina Lazar. Zobacz więcej: Rogów: uroczystość z okazji wydania reprintu elementarza Antona Onderki

Ludzie tacy jak Onderka – zdaniem dr. B. Gapińskiego – współtworzyli poczucie polskości na Śląsku, poczucie kultury lokalnej, odrębności regionalnej. – Z jednej strony wyczulenie na drugiego człowieka, chrześcijańska miłość bliźniego, solidaryzm z potrzebującym silnie ugruntowane były w śląskiej kulturze ludowej i pozostawiają ślady w dzisiejszej kulturze regionalnej, z drugiej piękno mowy ojczystej, obyczajów przodków obecne są dzięki takim osobom, jak twórca nowoczesnego na owe czasy elementarza – Anton Onderka. Choć pamięć o autorze nie jest ani krzykliwa, ani nie wyraża się poprzez przegadanie (zauważmy, że niestety też rzadko pojawia się w oficjalnym obiegu, nawet we wiodącym śląskim dyskursie czy to popularnym czy naukowym), w tym miejscu należy wyrazić tej zasłużonej postaci uznanie. Śląsk naprawdę wiele mu zawdzięcza. Buduje postawa osób dbających o regionalną tradycję i współcześnie wznawiających to interesujące dzieło, szczególnie przedstawicieli społeczności lokalnej z Bełsznicy, Rogowa, Gminy Gorzyce. Zgłębiając tożsamość kulturową Śląska nie można pominąć wybitnego Ślązaka Antona Onderki – puentuje dr Gapiński.

Krystyna Stanik