– Niestety, cała „reforma” sprowadza się li tylko do zmian personalnych w myśl rewolucyjnej tezy, że jak gdzieś postawimy „swoich” ludzi, to oni już będą wiedzieli, co robić! – komentuje posłanka Gabriela Lenartowicz.
Reforma wymiaru sprawiedliwości to sztandarowe hasło PiS, z którym partia ta przystąpiła do wyborów. Rząd od początku kadencji z żelazną konsekwencją realizuje swe założenia, nie zwracając uwagi na sprzeciw opozycji, wyrażający się m.in. poprzez protesty uliczne. Niepokój zmianami wyrażają wysocy urzędnicy Unii Europejskiej, ale i to nie zraża obozu rządzącego. Zmiany w polskim sądownictwie są już mocno zaawansowane. Poprosiliśmy polityków związanych z ziemią raciborską o ich ocenę.Oto co na ten temat sądzi Gabriela Lenartowicz (Platforma Obywatelska):
Gabriela Lenartowicz:
Polski wymiar sprawiedliwości niewątpliwie wymaga reform i nie dotyczy to tylko sądownictwa. To jednak temat do dużo szerszej debaty i to o charakterze ustrojowym. Jednakże, skupiając się tylko na sądach, i to w kontekście przyjętych w ostatnim czasie ustaw, należy zwrócić uwagę na następujące zagadnienia:
Po pierwsze, jakie są problemy samego systemu sądownictwa identyfikowane i zgłaszane przez społeczeństwo?
Po drugie, czy polski system sądownictwa rzeczywiście wymaga reform?
Po trzecie, jeśli tak, to czy zaproponowane w ustawach regulacje, stanowią oczekiwaną reformę i czy rozwiązują zidentyfikowane przez społeczeństwo problemy?
Odpowiedzi Gabrieli Lenartowicz na powyższe pytania znajdziecie w tym artykule: https://raciborz.com.pl/2018/01/10/gabriela-lenartowicz-o-reformie-sadownictwa.html
/ps/