Od 1 grudnia w całej Polsce nałożony został na lekarzy obowiązek wystawiania zwolnień chorobowych w postaci elektronicznej. Forma papierowa respektowana jest tylko w wyjątkowych sytuacjach i każdy taki przypadek jest badany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda sytuacja w raciborskim szpitalu.
Tylko 3 grudnia wystawiono w Polsce ponad 130 tysięcy e-zwolnień. W pewnym momencie było to około 14 zwolnień na sekundę. To spowodowało przeciążenie ZUS-owskiego systemu oraz chwilowe kłopoty w ich wprowadzaniu. – W godzinach rannych, najprawdopodobniej z powodu przeciążenia systemu, przez kilka godzin wystawianie elektronicznego „L4” było praktycznie niemożliwe. Zmuszone byłyśmy odsyłać pacjentów do domu, po uprzednim sprawdzeniu ich danych. Wszystkie zwolnienia zostały wysłane kilka godzin później. Ustawodawca nakłada na nas obowiązek dostarczenia dokumentu do 3 dni, ale wątpię, żeby takie sytuacje miały miejsce. Większość zwolnień dociera do ZUS-u i pracodawców praktycznie w czasie rzeczywistym – tłumaczy Karolina Kotwica, sekretarka medyczna Oddziału Chirurgii Urazowej i Ortopedii w szpitalu w Raciborzu.
czytaj więcej na raciborz.com.pl
fot. freepik.com
/EmZe/