Podczas koncertu w Państwowej Szkole Muzycznej w Raciborzu wystąpiła Orkiestra Smyczkowa pod dyr. Piotra Kucharza oraz zespół Arco Infuocato.
8 marca Państwowa Szkoła Muzyczna w Raciborzu zorganizowała koncert z okazji Dnia Kobiet. Wystąpiła Orkiestra Smyczkowa PSM w Raciborzu pod dyr. Piotra Kucharza oraz zespół Arco Infuocato. W programie znalazły się utwory L. van Beethovena, J. Rzepeckiej, M. Nelsona, J. Manookiana i innych.
c
Fot. Katarzyna Przypadło
LIST DO REDAKCJI
Kobietobójstwo w Ameryce Łacińskiej
Czyli jakim cudem świat zwraca swój wzrok ku kobietom Ameryki Łacińskiej dopiero, gdy te głośniej już krzyczeć nie mogą?
8 marca to Międzynarodowy Dzień Kobiet, w którym, w swym założeniu, powinnyśmy się cieszyć z bycia kobietami. Na ulicach nieustannie spotkać można było mężczyzn biegnących do swych żon, dziewczyn, babć czy matek z bukiecikiem kwiatów albo smaczną czekoladą. Jest to dzień miłych gestów, komplementów i lekkiego rozpieszczania.
Tak to może i w teorii wygląda. Jednakże trudno mówić o takowej praktyce, gdy kolejnego dnia, 9 marca, na zachodniej półkuli zapada chwila ciszy, bo nastąpił Świat Bez Kobiet. Pod takim bowiem hasłem (Día sin mujeres) protestują dziś kobiety na ulicach Meksyku. Sprzeciwiają się narastającej skali morderstw i przemocy wobec kobiet. Przykłady Abril Pérez Sagaón (która ówcześnie oskarżyła męża o pobicie ją kijem bejsbolowym podczas snu) zastrzelonej we własnym samochodzie na oczach dwójki swoich nastoletnich dzieci, sześcioletniej Cristiny, która znaleziona została martwa w swym łóżku z ranami kłutymi, czy 29-letnia Angelika, której nagie ciało owinięte w koc znaleziono pod mostem to tylko niektóre z długiej listy ofiar kobietobójstwa.
Jednakże tegoroczne protesty 9 marca nie są jedynym odzewem meksykańskich kobiet na zatrważającą sytuację, z którą się mierzą. Zaledwie parę miesięcy temu mieszkańcy stolicy Meksyku obchodzili Día de los Muertas (hiszp. Dzień Zmarłych [forma żeńska]), którego nazwa jest gorzką grą słów nawiązującą do święta Día de los Muertos będącego ichniejszym odpowiednikiem Dnia Zadusznego. Wówczas ONZ podawało, iż dziennie w Ameryce Łacińskiej zabijane jest 12 kobiet ze względu na swą płeć.
W dużym stopniu odpowiedzialność za to ponosi kultura machismo szeroko rozpowszechniona w regionie i niestety wciąż ciesząca się dużą rzeszą zwolenników. Według machismo mężczyzna powinien emanować swą siłą. Dopełnia go kult kobiety marianismo podkreślający istotę pokory, skromności i uległości kobiet. Oczywiście źródło kobietobójstwa jest zdecydowanie bardziej złożone i wieloaspektowe, niemniej bezsprzecznie owe kulty przyczyniły się do stworzenia niezdrowej dominacji mężczyzn nad kobietami, co prowadzi do eskalacji kobietobójstwa w owym regionie świata. Stało się to do tego stopnia, iż znęcanie się nad kobietami stało się niemal codziennością w niektórych miejscach Ameryki Łacińskiej.
Latynoamerykańska artystka Denisse Reyes przeprowadziła performance na ulicach Salwadoru nazwany ,,Bolsa de colores para basura” (hiszp. Kolorowa torba na śmieci). Położyła się w bieliźnie zawinięta w plastikową torbę ze związanymi sznurem nogami przy często uczęszczanej przez przechodniów salwadoriańskiej ulicy. Wszystko zostało nakręcone kamerą, a rezultat owego performensu jest zatrważający. Nieporadność policji i obojętność przechodniów bardzo uświadamiają realność problemu kobietobójstwa.
Dziś więc 9 marca, w dzień meksykańskich protestów przeciwko znęcaniu się i mordowaniu kobiet zwróćmy nasze oczy w tamtą stronę świata i zastanówmy się, w jaki sposób wesprzeć te, które wołają również o nasze wsparcie i pomoc.
/pisownia oryginalna/
