Chłopak był tak zdesperowany, że chcąc uciec przed mundurowymi skoczył ze strychu – agresywnego nastolatka przewieziono do izby dziecka.
Policjanci z komisariatu w Radlinie udali się na ulicę Rymera, gdzie miał przebywać poszukiwany nieletni. 15-latek ukrywał się przed policją po tym jak nie powrócił do młodzieżowego ośrodka wychowawczego z przepustki. O ukrywającym się nastolatku powiadomił nas ojciec. Po przybyciu na miejsce mundurowi usłyszeli jak nieletni ucieka przed nimi na strych. Jeden z policjantów poszedł za nim a drugi czekał na dole w razie próby ucieczki.
Chłopak nie reagował na polecenia umundurowanego policjanta a ponadto na jego widok chcąc uciec skoczył piętro niżej na balustradę rozcinając sobie wargę. Policjant skoczył za nim a wtedy ten zaczął się z nim szarpać. W związku z tym, że był agresywny konieczne było użycie siły fizycznej i kajdanek. Nieletniego przewieziono do policyjnej izby dziecka, skąd trafi ponownie do ośrodka. W związku z naruszeniem nietykalności cielesnej policjantów o losie 15-latka zdecyduje sąd rodzinny.
/p/