Ustalaniem stawek zajął się prezydent – ceny skalkulowano w ten sposób, by basen nie przynosił strat przy 600 odwiedzających dziennie.
Miejska komisja oświaty opiniowała dziś projekt uchwały przyznającej prezydentowi uprawnienia do ustalania cen wstępu do aquaparku, którego budowa jest już na ostatniej prostej. Przy tej okazji szefowie OSiR-u, którzy będą zarządzać obiektem, przekazali (wstępny na razie i wymagający akceptacji prezydenta) cennik wstępu. I tak zgodnie z wcześniejszą obietnicą Mirosława Lenka, normalny bilet będzie kosztował w dni powszednie 10 zł. W weekendy i święta, zależnie od pory, zapłacimy 12 i 14 zł. To jeśli chodzi o strefę basenową, gdyż strefa SPA będzie droższa. Przewidziano szereg zniżek, np. dla emerytów, niepełnosprawnych, studentów czy posiadaczy kart seniora i rodzina plus. (szczegóły na fotografiach poniżej).
Wstęp na basen wywołał żywą dyskusję wśród radnych. I tak np. Andrzej Lepczyński pytał, ile ludzi musi dziennie odwiedzić obiekt przy tych cenach, by nie przynosił on strat. Jak się okazuje, średnio musi być to 600 osób na dzień. Dawid Wacławczyk postulował, by podnieść ceny wstępu na basen w niektórych kategoriach, obniżyć zaś do SPA. – Baseny są dookoła i trudno pod tym względem konkurować z nimi. SPA zaś nie ma nikt, więc to może przyciągnąć klientów spoza Raciborza – argumentował. Wyraził ponadto swe obawy, czy prezydent nie wykorzysta danych mu uprawnień do ustalania cen do walki o głosy wyborców. Na zakończenie radni chcieli dowiedzieć się, jak zaproponowane stawki kształtują się w porównaniu z innymi basenami w okolicy. – To naprawdę nie jest drogo, nasze ceny są niezwykle konkurencyjne – skwitował Jerzy Kwaśny, szef OSiR.
/Paweł Strzelczyk/
