Wodzisław: Brakuje pieniędzy na gospodarkę odpadami. Szukanie winnych

1
119
Polna.JPG

Władze Wodzisławia zdecydowały się na ujednolicenie stawek za wywóz odpadów oraz wprowadzenie wzmożonych kontroli gospodarki odpadami.

 

Mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego od pół roku toczyli wojnę z urzędnikami. Chodziło o różnicowanie stawek za wywóz odpadów. Dotychczas mieszkańcy domów jednorodzinnych płacili więcej niż mieszkańcy budynków wielorodzinnych, przez co czuli się dyskryminowani. Władze miasta w końcu zdecydowały się na ujednolicenie stawki. Od 1 maja każdy, kto segreguje odpady będzie płacił tyle samo, czyli 8,3 zł miesięcznie. Radni uchwałą zwiększyli także stawkę za wywóz odpadów zmieszanych do 16 zł.

 

Ta podwyżka nie rozwiązuje jednak problemu z jakim boryka się miasto. Po pierwszych miesiącach funkcjonowania nowego systemu okazało się, że ustalone wcześniej stawki nie wystarczają na pokrycie jego kosztów. Powodem ma być tajemnicze "zniknięcie" 5 tys. mieszkańców oraz znacznie większą niż zakładano ilość oddawanych odpadów. Prezydent zapowiada kontrole. W najbliższym czasie urzędnicy dokładnie sprawdzą ilość złożonych deklaracji, a także to czy przedsiębiorstwa mają podpisane umowy na wywóz odpadów. Skontrolowana zostanie również firma zajmująca się wywozem odpadów. – Najprostszym rozwiązaniem byłoby podniesienie opłaty za wywóz odpadów segregowanych. Wtedy mielibyśmy pewność, że koszty zostaną w pełni zbilansowane. W pierwszej kolejności musimy jednak sprawdzić, czy system jest szczelny, stąd wzmożone kontrole – mówi prezydent Mieczysław Kieca.

 

 

/p/